Gino Lettieri, trener Korony: Górnik powinien mieć więcej punktów
Jeśli patrzy się na tabelę ekstraklasy, to zdecydowanym faworytem meczu Korony z Górnikiem Zabrze są kielczanie. Ale trener Gino Lettieri przestrzega przed zbytnim optymizmem. Także dlatego, że jeszcze nie udało mu się jeszcze pokonać Górnika.
fot.
Żółto-czerwoni pod wodzą Lettieriego grali z Górnikiem cztery razy i wszystkie cztery mecze zakończyły się remisami. W poprzednim sezonie było najpierw 3:3 Zabrzu, 2:2 w Kielcach i znów 2:2 w Zabrzu, a na inauguracje obecnych rozgrywek – 1:1 na stadionie Górnika. Korona po 15 meczach jest w tabeli szósta z 25 punktami, Górnik ma punktów 13 i jest 14.
- Tabela nic nie znaczy. Górnik to zespół, który na w swoich szeregach wielu młodych piłkarzy, ale też wielu doświadczonych jak chociażby Igor Angulo. Uważam, że z taką grą powinien mieć też kilka punktów więcej. Dlatego czeka nas w sobotę trudny mecz. Gramy jednak u siebie i chcemy wreszcie pokonać ten zespół – przyznaje Lettieri, który ma praktycznie wszystkich zawodników do dyspozycji. Zmartwiła go jedynie kontuzja rezerwowego bramkarza Pawła Sokoła, który ze zgrupowania kadry Polski do lat 19 przyjechał z podejrzeniem pęknięcia kości śródstopia.
- Jeśli potwierdzą się najgorsze diagnozy, to czeka go osiem tygodni przerwy. Szkoda, bo jest nam potrzebny – mówi Lettieri.
Sokół we wszystkich 15 meczach siedział na ławce rezerwowych Korony, gdyż miejsce między słupkami od początku sezonu należy do Matthiasa Hamrola. W spotkaniu z Górnikiem, które na Suzuki Arenie zacznie się w piątek o godzinie 15.30 i inauguruje rundę rewanżową sezonu zasadniczego, rezerwowym bramkarzem Korony będzie więc Michał Miśkiewicz.
Korona wygrała dwa ostatnie mecze w lidze – najpierw w Lublinie z Zagłębiem 1:0, a potem u siebie z Piastem Gliwice 1:0 i chce kontynuować zwycięską passę. Trener Lettieri nie patrzy na to, że sobotni mecz poprowadzi najlepszy polski sędzia Szymon Marciniak z Płocka, który nie przyniósł ostatnio szczęścia Koronie. Niedawno był rozjemcą meczu z Cracovią w Kielcach, który Żółto-Czerwoni niespodziewanie przegrali 0:1.
-Ten sędzia prowadził również nasz sierpniowy mecz z Arką Gdynia w Kielcach i wygraliśmy 2:1. Mam nadzieję, że w sobotę również zwyciężymy – dodaje Gino Lettieri.
[b]NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:[/b]
Sport Echo Dnia
[b]NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:[/b]
Korona Kielce - Echo Dnia
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
ZOBACZ TAKŻE: TOP SPORTOWY. Które gwiazdy sportu mają najwięcej dzieci?
(Źródło: vivi24)
ZOBACZ TEŻ: Top 5 Wag's kierowców F1