W Kielcach dali sobie po razie. Inwestorzy z Senegalu na trybunach

Mecz w Kielcach nie porwał. Przez długie minuty był senny, nudny, wręcz toporny. Piłkarze Korony i Piasta Gliwice obudzili się dopiero w końcówce. W 71 minucie trafił do siatki Bartosz Szeliga, a chwilę potem odpowiedział mu Łukasz Sekulski.