menu

Korona Kielce po dobrym meczu zremisowała w Lubinie z Zagłębiem 1:1. Piękny gol i kontuzja Cebuli. Sędzia skrzywdził Koronę [ZDJĘCIA]

9 czerwca 2020, 22:28 | dor

W 29. kolejce PKO Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 1:1. Korona zagrała bardzo dobrze i potwierdziła, że z taką dyspozycją ma szanse na utrzymanie.

Korona Kielce po dobrym meczu zremisowała w Lubinie z Zagłębiem 1:1. Na zdjęciu Themistoklis Tzimopoulos.
fot. Fot. Piotr Krzyżanowski/Polska Press

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 16

Zagłębie Lubin - Korona Kielce 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Marcin Cebula 34, 1:1 Damjan Bohar 78 z karnego.
Zagłębie: Hładun - Czerwiński, Kopacz, Guldan Ż, Balić - Baszkirow, Starzyński (62. Poręba), Drazić, Żiwec, Bohar - Białek.
Korona: Kozioł - Szymusik, Kovacević, Tzimopoulos, Gardawski Ż (66. Spychała) - Żubrowski, Radin Ż - Kiełb, Forsell, Cebula (46. Lioi) - Papadopulos Ż (73. Djuranović).
Sędziował: Zbigniew Dobrynin z Łodzi.
Widzów: mecz bez udziału publiczności.


Trener Maciej Bartoszek dokonał trzech zmian w wyjściowym składzie. Jedna była wymuszona - pauzującego za żółte kartki Ognjena Gnjaticia zastąpił w środku pola Milan Radin. Poza tym na prawej stronie zagrał Grzegorz Szymusik, zastępując Mateusza Spychałę. Był to strzał w dziesiątkę, ponieważ Szymusik bardzo dobrze prezentował się w pierwszej połowie, dużo wnosił do gry ofensywnej Korony. W ataku tym razem trener postawił na Michala Papadopulosa. -Dobrze ostatnio się prezentował i dlatego gra przeciwko Zagłębiu - tłumaczył trener Bartoszek. Jacek Kiełb został przesunięty na prawą pomoc, zajmując tam miejsce Mateja Pućko.

-Chcemy przywieźć trzy punkty - odważnie zapowiadał przed meczem trener Maciej Bartoszek. I pierwsze minuty rzeczywiście potwierdziły, że Korona walczy o pełną pulę. Grała odważnie, z dużą determinacją, konstruowała składne akcje. Już w 2 minucie groźnie uderzył Petteri Forsell, ale Hładun, nie bez problemów odbił piłkę. W 22 minucie po wrzutce Żivca strzelał Białek, ale nieznacznie się pomylił.

W 33 minucie Marek Kozioł popisał się świetną interwencją, broniąc strzał głową Bartosza Kopacza. W 34 minucie Korona przeprowadziła filmową akcję. Forsell przerzucił piłkę do Szymusika, ten zacentrował na pole karne. Jacek Kiełb zgrał futbolówkę do Marcina Cebuli. Wychowanek Pogoni Staszów kapitalnie uderzył w długi róg, zdobywając bramkę dla Korony. W 45 minucie Marcin Cebula doznał, niestety, kontuzji kolana, i na drugą połowę już nie wyszedł. Zastąpił go Andres Lioi.

W 52 minucie Lioi wyszedł sam na sam, ale został ostro sfaulowany przez Guldana. Zawodnik Zagłębia powinien dostać czerwoną kartkę. Otrzymał tylko żółty kartonik, na nic zdały się protesty piłkarzy Korony. Sędzia tą decyzją skrzywdził kielecki zespół. Rzut wolny egzekwował Forsell, uderzył znakomicie, ale zabrakło trochę szczęścia Piłka trafiła w słupek.

W 64 minucie Kozioł popisał się udaną interwencja po strzale Bohara. W 78 minucie niefortunnie interweniował grający do tej pory bardzo dobrze Adnan Kovacević odbił piłkę ręką. Rzut karny na bramkę zamienił Damjan Bohar.

Później obydwie drużyny dążyły do zadania decydującego ciosu. Groźnie uderzał Kiełb, ale Hładun odbił piłkę. Jeszcze w 93 minucie Białek trafił w poprzeczkę. Wynik nie uległ zmianie, Korona zremisowała w Lubinie 1:1.

[promo]2383[/promo]
[promo]2385[/promo]
[promo]2387[/promo]
[promo]2389[/promo]


Polecamy