Kontrowersje meczu Argentyna - Iran: Irańczykom należała się jedenastka
Kontrowersje spotkania Argentyny z Iranem, wygranego przez Albicelestes 1:0 po pięknej bramce Leo Messiego, ograniczały się do jednej, ale bardzo ważnej sytuacji, która mogła zmienić losy tego pojedynku. Jak spisał się w niej Serb Milorad Mazić?
55. minuta - starcie Pablo Zabalety z Ashkanem Dejagahem w polu karnym Argentyny
To nie jest łatwa do oceny sytuacja. Pablo Zabaleta nie zanotował w walce o piłkę z Ashkanem Dejagahem dobrej i czystej interwencji. Owszem trafił w piłkę, ale zupełnie nie tak, jak tego zamierzał - piłkarz Manchesteru City wyraźnie skiksował, po czym ewidentnie przewrócił rywala, który miał szansę dogonić piłkę i znaleźć się w dobrej sytuacji do zdobycia gola. W związku z tym Iranowi należał się rzut karny, czego jednak Milorad Mazić nie zauważył i popełnił ważny dla losów spotkania błąd.
Podsumowanie:
Sporne starcie Zabalety z Dejagahem było jedyną, ale bardzo ważną kontrowersją tego pojedynku. Można więc powiedzieć, że Milorad Mazić wypaczył wynik rywalizacji, niemniej jednak to nie była wcale jednoznaczna sytuacja. Poza nią serbski arbiter nie sędziował źle, ale jego nota i tak nie może być wysoka.
Nasza ocena: 6/10