Koniec passy łodzian. ŁKS przegrywa w sparingu z Polonią Warszawa.
Zakończyła się seria spotkań bez porażki w wykonaniu podopiecznych Wojciecha Robaszka, rozpoczęta jeszcze w rundzie jesiennej ubiegłego sezonu. W kolejnym meczu kontrolnym Łódzki Klub Sportowy przegrał z przyszłym ligowym rywalem, Polonią Warszawa 1:3.
fot. Jareczek
Zawodnikom ze stolicy wystarczyło dziesięć minut, by objąć prowadzenie w rozegranym w Sierakowicach spotkaniu. Piękne uderzenie Piotra Paprockiego było nie do obrony dla Szymona Gąsińskiego i pozwoliło polonistom cieszyć się z przewagi, którą, pomimo starań łodzian, udało się jeszcze powiększyć przed zakończeniem pierwszej połowy. Chwilę przed przerwą dał o sobie znać Adam Czerkas, niegdyś piłkarz grający w zespole z al. Unii Lubelskiej. W drugiej części spotkania podopieczni Wojciecha Robaszka próbowali odwrócić losy pojedynku, ale zakończyło się na bramce zdobytej przez Marcina Zimonia, po której szybko odpowiedzieli warszawianie i po rzucie wolnym, strzelając trzeciego gola, Grzegorz Arłukowicz ustalił wynik meczu.
Chociaż rezultat sobotniego pojedynku kontrolnego stawia Polonię w lepszym świetle, nie można zapomnieć, że łodzianie są po bardzo intensywnym obozie dochodzeniowym i zmęczenie również mogło mieć wpływ na ich postawę. Przez ostatni tydzień częściej niż zazwyczaj, bo dwa razy dziennie, spotykali się na treningach i z pewnością nie przeszło to bez echa. Tyle że również zawodnicy "Czarnych koszul" nie próżnowali w ostatnim czasie i między innymi w piątek rozegrali inny sparing, z Hapoelem Ra'Anana. Na odpoczynek nie ma jednak za wiele czasu i biało-czerwono-biali już w najbliższą środę zmierzą się z drugim zespołem Śląska Wrocław w Gutowie.