Kolumbia jedną bramkę lepsza od Kostaryki
Gol Adriana Ramosa z 44. minuty dał Kolumbii zwycięstwo nad Kostaryką i fotel lidera grupy A. Podopieczni Hernana Gomeza jednak nie zachwycili.
Kolumbia 1:0 Kostaryka - czytaj zapis relacji na żywo z meczu
Kolumbia była faworytem, ale początek nie do końca układał się po jej myśli. Przeciwnicy próbowali budować akcje i kilkakrotnie zmusili Luisa Martineza do wysiłku. Ich poczynania były zbyt chaotyczne i z czasem drużyna z Ameryki Południowej zaczęła stwarzać należyte zagrożenie. W 14. minucie z dystansu mocno huknął Fredy Guarin, ale świetnie interweniował debiutujący w kadrze Leonel Moreira. Nie minęła chwila, a z ostrego kąta technicznie uderzył Adrian Ramos dając kolejne pole do popisu młodemu bramkarzowi Kostaryki.
Jego koledzy z pola rzadko decydowali się na ofensywne zrywy i często nie mogli wyjść z własnej połowy. Chcąc zmienić obraz gry dopuszczali się fauli i w 30. minucie zostali surowo ukarani. Czerwoną kartkę za brutalne wejście w nogi Luisa Perey ujrzał Randall Brenes i Kostaryka musiała grać w „10”. Kolumbia natychmiast ruszyła do ataku i w 44. minucie dopięła swego. Guarin posłał w pole karne wysokie, prostopadłe podanie do Adriana Ramosa, który oszukał obrońców, zbiegł na bok na czystą pozycję i wpakował piłkę do bramki, dając Kolumbii zasłużone prowadzenie.
Copa America 2011 - wszystko o Mistrzostwach Ameryki Południowej w Ekstraklasa.net
Po przerwie Kolumbia dalej dominowała i atakowała, ale grała zbyt chaotycznie i mało dynamicznie, by stworzyć więcej dogodnych sytuacji. W 56. minucie Morreira po raz kolejny dobrym zachowaniem uratował swój zespół od straty gola po pięknym strzale z daleko autorstwa Hugo Rodallegi. Następnie pomogła mu poprzeczka, a główkował Falcao. Kostaryka zrewanżowała się akcją Davida Guzmana, który z ostrego kąta trafił w boczną siatkę.
W kolejnych minutach tempo gry znacznie spadło. Kolumbia grała na przetrzymanie, a Kostaryka nie potrafiła niczym jej zaskoczyć. W 75. minucie podopieczni Hernana Gomeza mogli jeszcze podwyższyć, ale Rodallega strzelił w Moreirę z ostrego kąta.
Kolumbia prowadziła grę i zwyciężyła spotkanie, ale styl w jakim to osiągnęła pozostawia wiele do życzenia. Póki co może się cieszyć z pierwszego miejsca w grupie A.