Kolejarz - Arka LIVE! Gdynianie jadą na południe po punkty
Po dwóch zwycięstwach przed własną publicznością piłkarzy Arki czeka pierwszy wyjazdowy mecz w tym sezonie. Gdynianie wybierają się na południe Polski, aby w niedzielę o godzinie 12.30 zagrać z Kolejarzem Stróże.
fot. Piotr Jarmułowicz
Po tym meczu żółto-niebiescy nie wrócą do domów, a przeniosą się do Krakowa, gdzie w środę rozegrają zaległy mecz z faworytem rozgrywek - Cracovią. Mecz w Stróżach do łatwych na pewno należał nie będzie. I to z kilku powodów. Kolejarz był rewelacją rozgrywek w poprzednim sezonie, kończąc ligowe zmagania na wysokim czwartym miejscu w tabeli. Arce potrafił odebrać wówczas cztery punkty, po remisie na własnym boisku 1:1 i zwycięstwie w Gdyni 1:0. Teraz Kolejarz zaczął sezon od trzech spotkań z beniaminkami, z których jedno, z Miedzią Legnica 2:1, wygrał, a dwa - z GKS Tychy i Okocimskim Brzesko - zremisował po 1:1. Wszystkie cztery bramki dla tej drużyny strzelił doświadczony Maciej Kowalczyk. Na niego więc trzeba będzie w niedzielę specjalnie uważać.
- Czeka nas w niedzielę mecz w Stróżach, ale ja myślę o swoistym tryptyku, czyli trzech ważnych i trudnych meczach, które musimy rozegrać w nadchodzącym tygodniu - mówi trener Arki Petr Nemec. - Bo po Kolejarzu jest w środę mecz z Cracovią, a w sobotę w Gdyni z Zawiszą. Pamiętam, że w poprzednim sezonie zremisowaliśmy w Stróżach 1:1. Czy chciałbym powtórki? Może po meczu taki wynik mnie zadowoli, ale pod warunkiem, że wcześniej zrobimy wszystko, aby wygrać. Mam nadzieję, że potrafimy skutecznie ograniczyć snajperskie popisy nie tylko Kowalczyka, ale i jego kolegów - dodał Nemec.
Zmian w składzie, w porównaniu do dwóch pierwszych spotkań w tym sezonie, nie należy się spodziewać. Wszyscy zawodnicy są zdrowi, więc pewnie w niedzielę na boisko w Stróżach wybiegnie ta sama podstawowa "11" co w zwycięskich meczach przeciwko Warcie i Bogdance.
Bramkarz Maciej Szlaga po 180 minutach ligowych występów zachowuje czyste konto. - Liczę raczej na kontynuację zwycięskiej serii całej drużyny. Moje czyste konto, to także efekt dobrej gry w defensywie wszystkich kolegów. Oczywiście, jeżeli nie wpuszczę bramki w niedzielę, to będę miał osobistą satysfakcję, ale... pod warunkiem, że to będzie taka wisienka na torcie do zwycięstwa Arki - powiedział Szlaga.
Trener Nemec będzie musiał rozsądnie gospodarować siłami swoich piłkarzy, których w ciągu tygodnia czekają trzy ciężkie mecze. Ich wyniki będą miały istotne znaczenie dla układu sił w czołówce tabeli. Na razie, przypomnijmy, tylko Flota Świnoujście i Arka nie straciły w tym sezonie żadnego punktu i żadnej bramki. W rozegranych w środę dwóch zaległych meczach Termalika Nieciecza ograła 3:0 Polonię w Bytomiu, a po pierwsze zwycięstwo sięgnęła Cracovia, wygrywając na wyjeździe 2:0 z Okocimskim Brzesko.