Klopp i Guardiola otwierają piłkarski sezon w Anglii. Manchester City - Liverpool o Tarczę Wpólnoty

The Reds zakończyli miniony sezon porażką w finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt (0:1) 28 maja. W lipcu Klopp zabrał zespół na tournee przedsezonowe do Tajlandii, gdzie jego podopieczni rozegrali dwa spotkania, z Manchesterem United (0:4) i Crystal Palace (2:0). Następnie zagrali z dwoma drużynami Red Bulla - w Lipsku (5:0) i Salzburgu (0:1). Co ciekawe piłkarze Kloppa nie będą mieli ani jednego dnia wolnego, bo już w niedziele czeka ich kolejne towarzyskie starcie, ze Strasbourgiem na Anfield.

W sobotę niemiecki szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług Diogo Joty, który zmaga się z kontuzją mięśnia. Nie wiadomo również czy na boisku pojawią się bramkarz Alisson, pomocnik Alex Oxlade-Chamberlain i boczny obrońca Kostas Tsimikas.

- Ze wszystkich kontuzjowanych Ali jest najbliżej powrotu. Zobaczymy - mówił dwa dni temu Klopp.

Natomiast Guardiola nie będzie mógł skorzystać z wracającego z wypożyczenia Dario Sarmiento i wciąż zawieszonego Benjamina Mendy'ego.

Hiszpan nie przepracowywał swoich piłkarzy w okresie przygotowawczym. The Citizens rozegrali tylko dwa spotkania, które wygrali - 1:0 z Bayernem oraz 2:1 z Club America i nie mają już żadnego meczu towarzyskiego na rozkładzie.

Nowe "9"
Dla obu szkoleniowców będzie to pierwszy oficjalny mecz, w którym będą mogli przetestować swoje letnie nabytki - przede wszystkim napastników. W zeszłym sezonie Etihad opuściła legenda klubu Sergio Aguero, ale nie przeszkodziło to Guardioli w wygraniu mistrzostwa, który dokonał tego grając często bez napastnika. Jedyny snajper w klubie Gabriel Jesus zamienił latem Manchester na Londyn, ale Hiszpan dostał od właścicieli prezent w postaci Erlinga Halaanda za 60 mln euro. Norweg, obok Kyliana Mbappe, jest uważany za przyszłość światowej piłki. W barwach Borussi Dortmund 22-latek rozegrał 66 meczów w Bundeslidze, w których strzelił 61 goli i dołożył 11 asyst. W czasie jego pobytu w Niemczech tylko Robert Lewandowski trafiał częściej do siatki.

Liverpool natomiast stracił latem bardzo ważną część zespołu, skrzydłowego Sadio Mane, który dołączył do Bayernu. Klopp wciąż miał w czym wybierać (Mohamed Salah, Luis Diaz, Diogo Jota, Roberto Firmino), ale potrzebne były nowe zakupy by rywalizować z The Citizens. Klub latem ściągnął Darwina Nuneza - 23-letniego napastnika Benfiki, który w zeszłym sezonie strzelił 34 gole w 41 spotkaniach.

Bessa The Reds

Mecz o Tarczę Wspólnoty to rarytas w pięknej historii Liverpoolu. Od 2007 roku The Reds zagrali tylko w dwóch takich meczach i oba przegrali (2019 i 2020), a ostatni raz wygrali w 2006 roku, gdy ograli Chelsea 2:1. Wówczas do siatki trafiały nazwiska, które dziś przyprawiają o nostalgię - John Arne Riise i Peter Crouch oraz Andrij Szewczenko dla The Blues.

Natomiast City wygrało Tarczę Wspólnoty ostatnio w 2019 roku, gdy pokonali właśnie The Reds po rzutach karnych. Rok temu The Citizens przegrali z Leicester City 0:1.

Mecz o Tarczę Wspólnoty pomiędzy Manchesterem City, a Liverpoolem odbędzie się w sobotę 30 lipca o godzinie 18. Transmisja na kanale Eleven Sports 1. Wyjątkowo, mecz odbędzie się na King Power Stadium, stadionie Leicester City, zwycięzcy poprzedniej edycji The FA Community Shield, ponieważ w podobnym czasie na Wembley rozegrany zostanie finał Mistrzostw Europy w piłce nożnej kobiet.