Klęska Korony w meczu z ŁKS w Łodzi! Przegrała aż 0:3 w ostatnim sprawdzianie przed inauguracją ekstraklasy [ZDJĘCIA]
W ostatnim meczu kontrolnym przed inauguracją rozgrywek ekstraklasy Korona Kielce przegrała wysoko z ŁKS w Łodzi.
[galeria]ŁKS Łódź – Korona Kielce 3:0 (1:0)
Bramki: Jan Sobociński 9, Rafał Kujawa 67, Maksymilian Rozwandowicz 74.
Korona: Sokół - Gardawski, Kovacević, Marquez (87. Tzimopoulos), Dziwniel (68. Kosakiewicz), Żubrowski (81. Sewerzyński), Gnjatić (46. Zalazar), Cebula (81. Pućko), Pacinda (68. Jukić), Arweladze (46. Papadopulos), Djuranović (87. Sowiński).
ŁKS: Kołba (63. Budzyński) - Grzesik (69. Bogusz), Sobociński (78. Dampc), Rozwandowicz (78. Juraszek), Klimczak (78. Rozmus) - Bryła (63. Ratajczyk), Piątek (63. Srnić), Kalinkowski, Wolski (69. Trąbka), Ramírez - Sekulski (63. Kujawa).
Kartki: żółte: Kalinkowski (ŁKS) - Marquez, Gardawski (Korona).
Mecz należał do beniaminka ekstraklasy, który szybko objął prowadzenie. W 8 minucie po strzale jednego z graczy ŁKS piłka trafiła w poprzeczkę. Gospodarze wykonywali potem rzut rożny, piłka trafiła do pozostawionego bez opieki Jana Sobocińskiego, a ten uderzeniem głową pokonał Pawła Sokoła.
Korona grała bojaźliwie i rzadko gościła pod bramkę łodzian, którzy byli aktywniejsi.
Pierwsze zagrożenie pod bramką ŁKS było dopiero w 22 minucie, ale z główką Erika Pacindy poradzili sobie łódzcy obrońcy. Więcej okazji stwarzał ŁKS i Sokół kilka razy był w opałach.
ŁKS grał przed przerwą bardzo dojrzale i udowodnił, że może wnieść wiele jakości do ekstraklasy.
Po zmianie stron trener Lettieri od razu dokonał dwóch zmian. Boisko opuścili Bośniak Ognjen Gnjatić i Gruzin Wato Arweladze, a zmienili ich Urugwajczyk Rodrigo Zalazar i Czech Michal Papadopulos.
Nie zmieniło to zbytnio obrazu gry. Wciąż przeważał ŁKS, a w 58 minucie tylko świetna parada Sokoła zapobiegła utracie bramki po uderzeniu z dystansu.
Przewaga ŁKS została po raz kolejny udokumentowana w 67 minucie. Gospodarze przeprowadzili bardzo ładną akcję, piłkę otrzymał Rafał Kujawa i wpakował do siatki.
ŁKS poszedł za ciosem i w 74 minucie zdobył kolejnego gola. Tak jak przy pierwszej bramce pozostawiony bez opieki przy rzucie rożnym był jeden z graczy, konkretnie Maksymilian Rozwandowicz i było już 3:0.
Korona doznała klęski w ostatnim sparingu, a sezon rozpocznie za tydzień, 20 lipca o godzinie 15 z innym beniaminkiem – Rakowem Częstochowa. Mecz odbędzie się w Bełchatowie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Sport Echo Dnia
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
Korona Kielce - Echo Dnia