Klasyfikacja kanadyjska w Ekstraklasie po fazie zasadniczej [TOP]
14 kwietnia 2016, 12:26 | jac
Jesteście ciekawi, kto wiedzie prym w Ekstraklasie w zbiorczej klasyfikacji bramek i asyst zwanej klasyfikacją kanadyjską? Niektóre nazwiska mogą was zaskoczyć. W czołówce ciągle jest choćby piłkarz, który już nie gra w naszej lidze!
Erik Jendrisek (Cracovia) – 12 goli, 2 asysty. Bez rozgłosu i niepotrzebnego szumu pracuje na zespół. I trzeba przyznać, że dokonuje tego regularnie. W prawie połowie rozegranych meczów zdobył przynajmniej po jednej bramce
fot. Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska
fot. Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska
Deniss Rakels (Cracovia) – 15 goli, 1 asysta. To jest pewien paradoks. Oto piłkarz, który już w styczniu odszedł do Anglii, nadal jest w czołówce ważnej klasyfikacji. No ale taki już urok Ekstraklasy. Zdaje się, że parę sezonów temu równie długo na wysokiej pozycji utrzymywał się Abdou Razack Traore, który jedynie przez rundę reprezentował wówczas barwy Lechii Gdańsk (potem przeszedł do Turcji)
fot. Andrzej Banaś/Gazeta Krakowska
fot. Andrzej Banaś/Gazeta Krakowska
Nemanja Nikolić (Legia Warszawa) – 25 goli, 8 asyst. Wciąga nosem całą Ekstraklasę! Co mu się nawinie, to od razu zamienia na bramkę. Tytuł dla najlepszej strzelby już ma w kieszeni. A kosztował ile? NIC! Absolutnie nic (pomijając prowizje menedżerskie i niezły indywidualny kontrakt). Przy Łazienkowskiej będą mogli na nim wiele zarobić, jeżeli zdecydują się go sprzedać latem. Już była oferta z Chin opiewająca na 10 mln euro
fot. Sylwester Wojtas
fot. Sylwester Wojtas
Mateusz Cetnarski (Cracovia) – 10 goli, 7 asyst. Aż dziwne, że ani razu nie postanowił go sprawdzić selekcjoner Adam Nawałka. Bo rzeczywiście na takie wyróżnienie i na taką szansę „Cetnar” zasłużył, skoro w siedemnastu akcjach bramkowych „Pasów” brał udział (a pewnie i więcej, bo nie wliczamy tutaj asyst drugiego stopnia, poprzedzających kluczowe podania)
fot. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
fot. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Paweł Brożek (Wisła Kraków) – 10 goli, 2 asysty. Jak na niego to akurat dość przeciętny wynik. Ale i tak dzięki niemu plasuje się w czołówce. Pewnie jeszcze coś strzeli i przy czymś asystuje, skoro „Biała Gwiazda” walczyć będzie w słabszej grupie
fot. Michał Gąciarz / Polska Press
fot. Michał Gąciarz / Polska Press
Wojciech Kędziora (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) – 8 goli, 4 asysty. Przeżywa drugą młodość! Bo jak na 35-latka to kręci świetne statystyki. Niejeden znacznie młodszy kolega może mu ich pozazdrościć. On zaś z siebie samego musi być po prostu dumny. Tyle goli w Ekstraklasie wcześniej w jednym sezonie nie nastrzelał
fot. Krzysztof Kapica / Polska Press
fot. Krzysztof Kapica / Polska Press
Mariusz Stępiński (Ruch Chorzów) – 14 goli, 1 asysta. W Niemczech mu nie wyszło. Potem na moment przeszedł do Wisły Kraków, by później już wylądować przy Cichej. I na pewno nie żałuje. Pod opieką trenera Waldemara Fornalika kręci godne statystyki. Ma spore szanse na bilet do Francji. Musi tylko w rundzie finałowej podtrzymać formę
fot. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
fot. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Patrik Mraz (Piast Gliwice) – 2 gole, 9 asyst. Rządzi pod względem asyst. Żaden inny ligowiec nie zaliczył ich tyle, co on. Dzięki nim Słowak parę razy został powołany do reprezentacji swojego kraju. No i zyskał szczególny podziw w środowisku, które dotąd kojarzyło go głównie z rzekomą aferę alkoholową w Śląsku Wrocław
fot. Maciej Gapiński/Polska Press
fot. Maciej Gapiński/Polska Press
Rafał Murawski (Pogoń Szczecin) – 6 goli, 7 asyst. Latka lecą, a on ciągle w wysokiej dyspozycji. W zasadzie to gra na poziomie takim, jak w Lechu Poznań czy Rubinie Kazań. Potwierdzają to liczby. Nie ma przypadku. „Portowcy” zrobili naprawdę dobry interes na jego zakontraktowaniu
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Airam Cabrera (Korona Kielce) – 13 goli, 1 asysta. Jesień miał taką osobę. Ale jak się wiosną przebudził to wszyscy zrobili wielkie oczy! Ledwie parę meczów mu wystarczyło, żeby doskoczyć do ścisłej czołówki klasyfikacji strzelców i kanadyjskiej właśnie. Ciekawe, czego dokona w fazie dodatkowej
fot. Sławomir Stachura / Polska Press
fot. Sławomir Stachura / Polska Press
Bartosz Kapustka (Cracovia), Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok) – 4 gole, 7 asyst. W przypadku pierwszego z wymienionych mamy do czynienia z absolutnych objawieniem ligi. Wszedł do niej przebojem i od razu znalazł się w seniorskiej kadrze, ma wielkie szansę jechać na Euro i jeszcze zagrać na nim z orzełkiem na piersi. Jeśli chodzi o drugiego, Estończyka, to on w reprezentacji także gra, ale na turniej nie pojedzie (brak kwalifikacji). A jakość pokazywał już sezon wcześniej, w Piaście Gliwice
fot. własne
fot. własne
Josip Barisić (Piast Gliwice), Maciej Gajos (Lech Poznań), Grzegorz Kuświk (Lechia Gdańsk) – 9 goli, 2 asysty. Jak widać aż trzech zawodników wykręciło dotąd identyczne statystyki. I wszyscy grają w drużynach z czołowej ósemki. Ciekawe, który w rundzie dodatkowej odskoczy od stawki. Stawiamy na ostatniego z nich
fot. własne
fot. własne
Roman Gergel (Górnik Zabrze), Flavio Paixao (Śląsk Wrocław/Lechia Gdańsk)– 9 goli, 4 asysty. Grają na trochę innych pozycjach. Ale punktują w klasyfikacji kanadyjskiej tak samo. Słowak co prawda trochę spasował i już tak nie czaruje, jak w derbach z Piastem Gliwice, w których zdobył aż cztery bramki. Za to Portugalczyk stale się rozpędza. Po zmianie barw klubowych wiedzie prym
fot. własne
fot. własne
1 / 14
Komentarze (0)
>