KKS Kalisz - Pogoń. Portowcy osłabieni, ale wygrać muszą
Dziś ogromna szansa na pierwsze zwycięstwo Pogoni w tym sezonie. Portowcy grają w Pucharze Polski z trzecioligowcem z Kalisza.
fot. Sebastian Wołosz
Nie udało się drużynie trenera Kazimierza Moskala wygrać w czterech pierwszych kolejkach ekstraklasy, więc dziś postarają się tego dokonać w innych rozgrywkach. W losowaniu 1/16 Pucharu Polski Pogoń wpadła na KKS 1925 Kalisz. Portowcy są ogromnym faworytem tego starcia. Ich rywale grają w III lidze, na tym samym poziomie co... rezerwy Pogoni.
Także dlatego w składzie Pogoni możemy spodziewać się wielu zmian. Z uwagi na kontuzje nie zagrają Akahoshi, Frączczak, Matynia i Niepsuj. W Japonii z kadrą przebywa Marcin Listkowski (strzelił gola w meczu z Koreą Południową). W meczu w Kaliszu nie będzie mógł zagrać także Jarosław Fojut, pauzujący za czerwoną kartkę, jaką zobaczył w po przednim sezonie w meczu pucharowym z Jagiellonią Białystok (porażka 1:2 w 1/16).
Trener Moskal w takiej sytuacji powinien dać większą szansę młodym graczom. Okazję na debiut w dorosłej drużynie Pogoni może dostać Gracjan Jaroch, który w poniedziałek został włączony do kadry pierwszego zespołu między innymi właśnie na mecz pucharowy w Kaliszu. - Musimy potraktować Puchar bardzo poważnie. Tę przeszkodę musimy pokonać - zapowiadał trener Moskal.
Bilety na spotkanie KKS z Pogonią wyprzedały się co do ostatniej sztuki. Na stadionie zasiądzie około 1000 wi dzów, ale tylko dzięki dostawieniu dodatkowej trybuny (400 miejsc), która zostanie tam do końca sezonu w III lidze.
Początek spotkania w Kaliszu o godz. 17. W tej fazie rozgrywek jest tylko jeden mecz. W przypadku remisu może więc dojść do dogrywki i karnych.
Zobacz także: Kibice spotkali się z prezesem Pogoni. Budowa stadionu w 2017
[reklama]