menu

Kiedyś kadra, dzisiaj śląskie kluby. Ośrodek w Rybniku-Kamieniu cieszy się niesłabnącą popularnością

26 stycznia 2015, 11:41 | Wojciech Grzegorzyca

Ośrodek Przygotowań Sportowych w Rybniku-Kamieniu jest obecnie wybierany jako miejsce zgrupowań przez wiele klubów piłkarskich z całej Polski. Wszystko zaczęło się jednak od Kazimierza Górskiego, który w latach 70. przyjeżdżał tam z legendarną reprezentacją Polski.

Trening Ruchu Chorzów w Rybniku-Kamieniu
Trening Ruchu Chorzów w Rybniku-Kamieniu
fot. Mikołaj Suchan/Polskapresse

Kamień liczy niecałe 4000 mieszkańców i od 1977 roku jest jedną z dzielnic Rybnika. Niewiele mówi to jednak przeciętnemu kibicowi piłki nożnej, a powinno mówić wiele. Miejsce to jest bowiem ściśle powiązane z najlepszymi momentami polskiego futbolu. W latach 70. do ośrodka sportowego w Kamieniu regularnie z reprezentacją Polski zaczął przyjeżdżać Kazimierz Górski. Biało-czerwoni trenowali tam przed ważnymi meczami, rozgrywanymi na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

- Kamień był czymś wspaniałym dlatego, że utożsamiał się z tym sukcesem polskiej piłki. Podczas wszystkich przygotowań mieliśmy wspaniałe warunki. Do naszej dyspozycji było boisko, hotel, a przede wszystkim jedzenie. Była tam sala, w której trenowaliśmy, siłownia i restauracja. Cały kompleks był do naszej dyspozycji, kiedy przebywaliśmy tam przed ważnymi meczami - wspomina w rozmowie z Ekstraklasa.net Jan Tomaszewski. - Nie Stadion Dziesięciolecia w Warszawie, a Stadion Śląski w Chorzowie i Kamień koło Rybnika - oprócz oczywiście pana Kazimierza Górskiego - mają ogromne zasługi w tamtym sukcesie polskiej piłki - dodaje.

Piłkarze reprezentacji Kazimierza Górskiego do dziś pamiętają tamte czasy i mówią o nich z uśmiechem. - Pamiętam jak Andrzej Szarmach z Grześkiem Lato chodzili na ryby, bo były tam też stawy rybne. Było tam wszystko, co mogło być potrzebne piłkarzom podczas przygotowań do ważnego meczu. Ci, którzy chcieli łowić - chodzili na ryby. Była też grupa karciarzy, graliśmy w brydża i kierki - wspomina z sentymentem jeden z Orłów Górskiego.

Nową tradycję kontynuowali kolejni szkoleniowcy. Ośrodek sportowy należący do hotelu "Olimpia" z reprezentacją Polski odwiedzali m.in. Antoni Piechniczek, Ryszard Kulesza, Jacek Gmoch czy też Wojciech Łazarek. Bez zawahania można stwierdzić, że było to miejsce szczęśliwe dla biało-czerwonych. W latach 70. i 80. przed najważniejszymi imprezami Polacy odwiedzili Kamień 9-krotnie. Nasza reprezentacja nie przegrała wówczas żadnego spotkania, zremisowała dwa i wygrała aż siedem. Nie były to jednak byle jakie zwycięstwa. Biało-czerwoni pokonywali wówczas m.in. Anglię czy Holandię. Dziś, mimo że od tamtego pamiętnego okresu minęło kilkadziesiąt lat, Kamień nadal żyje tamtymi wydarzeniami.

- Staramy się być w kontakcie z trenerami i zawodnikami, mającymi okazję odwiedzać Kamień w tamtych latach. W hotelowych korytarzach można z kolei podziwiać stałą ekspozycję fotograficzną upamiętniającą tamte czasy, osoby i wydarzenia. Ponadto w 2007 roku przy wejściu do hotelu odsłoniliśmy, wspólnie z panem Dariuszem Górskim (synem pana Kazimierza Górskiego) i w licznym towarzystwie Orłów Górskiego, tablicę pamiątkową - wymienia Edyta Pawlak, odpowiadająca za infrastrukturę sportową hotelu "Olimpia".

Obecnie Ośrodek Przygotowań Sportowych w Kamieniu jest jednym z najbardziej popularnych tego typu ośrodków na Śląsku. Kamień regularnie odwiedza wiele klubów piłkarskich z całej Polski. Zaczynając od ekstraklasy, kończąc na niższych ligach. W tym miejscu do sezonu często przygotowują się m.in. takie zespoły jak Górnik Zabrze, Ruch Chorzów czy też Piast Gliwice. Ponadto w przeszłości ośrodek odwiedziły Korona Kielce, Widzew Łódź, Flota Świnoujście, Polonia Warszawa i wiele, wiele innych drużyn. Tydzień temu kolejne już zgrupowanie w Kamieniu zakończył chorzowski Ruch.

- Hotel "Olimpia" jest miejscem regularnie odwiedzanym przez Niebieskich. Składa się na to wiele czynników, a pierwszy z nich to bardzo dobrze przygotowana baza treningowa, która jest regularnie modernizowana. Kolejny to niewielka odległość, jaką zawodnicy oraz sztab muszą pokonać, by dotrzeć na miejsce. Najważniejsza jest jednak pozytywna opinia trenera Waldemara Fornalika oraz sztabu szkoleniowego - wyjaśnia rzecznik prasowy Ruchu Chorzów, Donata Chruściel.

W dzisiejszych czasach polskie zespoły mają ogromny wybór ośrodków sportowych. W naszym kraju każdego roku powstają nowe miejsca, z których mogą korzystać drużyny piłkarskie z całej Polski. Reprezentacja narodowa ma więc ogromne pole do manewru i multum możliwości. Pracownicy ośrodka w Kamieniu nie tracą jednak nadziei. - Chcielibyśmy, żeby reprezentacja Polski jeszcze kiedyś odwiedziła Kamień i znając nasz personel - będzie o to zabiegał - kończy Edyta Pawlak.

Obserwuj autora na Twitterze!