Kibicowskie podsumowanie 24. kolejki w 1. i 2. lidze
Przez całą świąteczną kolejkę mieliśmy wiele ciekawych kibicowsko spotkań nie tylko na zapleczu ekstraklasy, ale również w niższych ligach. Zapraszamy do lektury kibicowskiego podsumowania.
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse
1. LIGA
„Sączersi” w wyjazdowej formie
24. kolejkę rozpoczęło spotkanie w Gliwicach, gdzie na stadion Piasta przyjechała Sandecja. Kibiców gości zjawiło się 270 osób, w tej liczbie znajdują się fani GKS Tychy, którzy najliczniej wspierali nowosądeczan, Korony Kielce, Polonii Warszawa, Czarnych Jasło i Stali Mielec. Fani Sandecji zaprezentowali oprawę, na którą składała się sektorówka z herbem klubu. Na najzagorzalszym sektorze, gospodarze zebrali się w około 1100 osób i prowadzili bardzo dobry doping, wśród oflagowania jakie zaprezentowali kibice Piasta można było również dostrzec flagę zgodowiczów z białoruskiego BATE Borysów.
GieKSa nie wchodzi na stadion, senator „antybohaterem”
Meczu w Stróżach nie mogli obejrzeć fani GieKSy, którzy mimo dotarcia pod stadion w 270 osobowej grupie nie zostali wpuszczeni na obiekt z powodu listy wyjazdowej, która nie była podpisana przez klub. O spotkaniu w niewielkiej miejscowości jednak było głośno z innego powodu. Otóż będący na stadionie senator Stanisław Kogut, który jest jednocześnie wiceprezesem Kolejarza w bardzo niewybredny sposób komentował sposób prowadzenia zawodów przez głównego arbitra. Używał słów zdecydowanie odbiegających od standardów pełnionej funkcji, a dzięki nagraniu całego zdarzenia, temat ten został podchwycony przez media i o panu ze senatorze zrobiło się głośno.
Zagłębie „kością niezgody”
Ciekawie było na trybunach w czasie spotkania Olimpii Elbląg z Pogonią Szczecin. Ten mecz był o tyle ciekawy, że obie drużyny mają zgodę z warszawską Legią, jednak fani z województwa zachodniopomorskiego lubią się z Zagłębiem Sosnowiec, a nie od dziś wiadomo, że pomiędzy Portowcami, fanami z południa kraju stosunki są co najmniej „napięte”. Fanów drużyny, która przed rozpoczęciem tej kolejki znajdowała się na pierwszej pozycji w tabeli, zameldowało się około 350 osób. Z kolei w młynie gospodarzy zasiadło mniej więcej stu kibiców mniej, jednakże z delegacją Zagłębia i to właśnie spowodowało wiele wzajemnych „pozdrowień”. Fani gospodarzy zaprezentowali również oprawę, na którą składała się mała latarnia na stelażu, herby Olimpii i Elbląga, transparent o treści „Ligi latarnia, zabawę ogarnia”, a całość została uzupełniona przez odpalenie dziesięciu rac.
Daleka eskapada Polonii
W Wielką Sobotę na jeden z dłuższych wyjazdów wybrali się fani bytomskiej Polonii, których do Grudziądza przybyło 120 osób. W podobnej liczbie wspomogli kibiców z Górnego Śląska fani Arki Gdynia. Olimpii w młynie kilkadziesiąt osób, tym razem fani gospodarzy nie zaprezentowali żadnej oprawy.
Problemy Zawiszy z wejściem na sektor
Do Ząbek wybrali się fani bydgoskiego Zawiszy, którzy w podwarszawskiej miejscowości zameldowali się w 250 osób, gdzie również dostali wsparcie od fanów Łódzkiego Klubu Sportowego. Fani Zawiszy mimo małych problemów z wejściem na sektor gości, wchodzą w większości, a kibice, którzy nie zostali wpuszczeni oglądają spotkanie z autokarów.
2. LIGA
Ciekawe spotkanie odbyło się w Kluczborku, gdzie miejscowy MKS podejmował Chrobrego Głogów. Gospodarzy w młynie około 100 osób, prezentują sektorówkę o treści „Wielka Sobota – Wielki mecz”, którą uzupełniał transparent „Alleluja MKS”. Fanów z Głogowa pojawiło się 125 osób z trzema flagami.
Ciekawy wyjazd zaliczyli fani Rakowa Częstochowa, którzy udali się w daleką wyprawę do Gdyni na mecz z tamtejszym Bałtykiem. „Medalików” wyruszyło 66 osób, z kolei około 80 fanów liczył sektor gospodarzy.
Trochę rozczarowało spotkanie Zagłębia Sosnowiec z Górnikiem Wałbrzych. Tych pierwszych w młynie ponad 200 osób, z kolei goście przybyli na mecz w 80 osobowej grupie.
ROW Rybnik wraz z Górnikiem Zabrze wybrał się w ponad 200 osób do Zdzieszowic.
Kibice Miedzi Legnica w Jarocinie pojawili się w 82 osoby, a 40 fanów GKS Tychy wybrało się do Wągrowca.
W II lidze grupy wschodniej działo się o wiele mniej ciekawie. Wyróżnić zatem można tylko kibiców Stali Rzeszów, którzy podczas spotkania z Jeziorkiem Iława w Boguchwale zaprezentowali ciekawą oprawę z hasłem: „Nasz wspólny jeden cel, piękny błękit oraz biel” .
NIŻSZE LIGI
Dwa derbowe pojedynki
W dwóch miastach w czasie świątecznego weekendu odbyły się derby miasta. W Bydgoszczy piątoligowe rezerwy Zawiszy grały z Polonią, a w Szczecinku Darzbór podejmował Wielim. W stolicy województwa kujawsko-pomorskiego na spotkanie przybyła grupa około 1000 fanów Zawiszy. Zabrakło tylko kibiców gości, jednak Zawiszacy bez względu na wynik spotkania głośno dopingowali swój klub m.in. odpalili race i machali dużymi flagami. Wywieszone na płotach zostały również „zdobycze” fanów Zawiszy, a także transparenty w stronę rywala zza miedzy.
Odmiennie niż w Bydgoszczy na derbach w Szczecinku pojawiły się obie grupy kibiców. Fani Wielima, którzy byli gospodarzami tego spotkania pojawili się w zdecydowanej większej grupie niż rywale i zaprezentowali sektorówkę stylizowaną na znak drogowy z napisem: „śmierć konfidentom” oraz flagowisko z dużych biało-niebieskich flag. W około 60 osób pojawili się kibice Darzboru z dwiema „oldschoolowymi” flagami.