jak się okazuje "Żyleta" nie mówi jednym głosem.... przez Żylete przeszło na nowym stadionie pewnie kilkanaście tysięcy ludzi, Z czego jej trzon to pewnie ok 3-4 tysiecy najbardziej zagorzałych i gwarantuje że żadnej z tych osób na tym meczu nie było...na mecz z ruchem spiewać próbowało 50 osób? co to za podział? jak 1000 Polaków będzie chciało wyższych podatków a 37 mln niższych to też napiszecie że Polacy podzieleni w tej sprawie? żenada ale zapamietajcie jedno: NAS NIE POKONACIE I NIE PODZIELICIE

Tylko wspólnym wysiłkiem możemy doprowadzić do tego że 1) klub i ochrona będzie starała się abyśmy jako osoby WSPÓŁFINANSUJACE klub mogli wejść i wyjść w spokoju, względnie w małym ścisku, szybko i bezpiecznie - a nie tak jak dotej pory 2) oprawy meczowe nie będą cenzurowane 3) widowisko sportowe z oprawami będą wzbogacone o piro -> od którego nikt na stadionie nie ucierpiał ... Nie pisząc już o poszanowaniu ....

PS: 3) "dopingujący" - byli wynajęci a po drgie złamali regulamin i nie siedzieli na swoich miejscach za co nie dostali zakazu ani równiez policja nie przyjechała do nich o 6:00 aby zaprowadzić na komisariat a później postawić przed sądem 4) Autor pisze że "...Na doping zareagowała reszta stadionu gromko krzycząc "Łamistrajki!". O ile mnie wówczas słuch nie mylił, to takie okrzyki padały także ze strony kibiców Ruchu Chorzów..." a w kolejnym akapicie pisze o rozłamie wśród kibiców z Łazienkowskiej ... W taka samą paranoją popadają właściciele -> mają w d...e kibiców i okazują to na różne sposoby a wojewoda im wturuje ... ale z drugiej strony chcą kibiców. Albo współdziałanie albo bojkot ...

Autor tekstu troszku zapomniał / pominął / zinterpretował błędnie. Choć mnie osobiście bojkot przeszkadza ze względu na to że muszę oglądać mecze w telewizorni. Ale jest to jedyne wyjście aby nie być traktowanym jak bydło przez działaczy, oraz min część ich wynagrodzenia. Polityka weszła na stadion i nie będę rozstrzygał czy przez środowisko kibicowskie czy politykierzy wymusili działania na kibicach. Zasady proste: ja kupuje ja wymagam. Odnosząc się do artykułu: 1) Szkoda że nie przytoczone zostały postulaty ruchu kibicowskiego Legii. Ale jednym z wazniejszych dla mnie i odnoszącym się do artykułu jest to że MEGA WIELKIE KOLEJKI przed wejściem na trybunę północną. Spowodowane akcja ochroniarzy i zamknięciem wejścia od zachodniej strony na trybunę półn. 2) wspomniany incydent z ochroną polegał na tym że ochroniarze na TRZY min. przed zakończeniem pierwszej połowy urzyli siły i gazu aby "udrożnić wyjście ewakuacyjne" które przez dwa lata nikomu nie przeszkadzały...

Walic legie i jej zylete,leszczyny zasrane i tak nie beda mistrzami! Cipki na fochu niech sie bawia i kibicuja a nie rozrabiaja i potem pretesje ofajdane kupa wrszawskie....bedzie znowu-gdzie twoje berlo.... a tu... w [***]