Kibice Śląska do piłkarzy: Koniec z chlaniem. Jak spotkamy kogoś na imprezie podejmiemy radykalne działania
Po meczu z Cracovią, na którym obecni byli na trybunie gości kibice Śląska Wrocław, do piłkarzy nie doszły z trybun gratulacje, lecz... reprymenda. Podchodzący pod trybunę zawodnicy wrocławskiego zespołu otrzymali kilka ostrzejszych słów, w których kibice jasno wyjaśnili swoje zdanie: koniec z balangami i „grupą Mili”.
fot. R. Kotowski
Kibice po meczu dali piłkarzom wyraźnie do zrozumienia, tu cytat: „Koniec z 6kg nadwagi, chlaniem wódy na statkach pływających po Odrze czy na melinie w Oleśnicy.” Nie zabrakło oczywiście kilku lepszych słów za wygranie spotkania, jednak potem przyszedł czas na rozliczenie graczy z ostatnich wydarzeń. Piłkarze wraz z trenerem Pawłowskim uważnie wsłuchiwali się w to co kibice mają do przekazania.
Na oficjalnej stronie kibiców Śląska Wrocław pojawiła się dokładna relacja z całej sytuacji. Według niej nikt nikomu nie ubliżał, nie zwracał się wulgarnie, ani nie krzyczał. Wszystko zostało wytłumaczone w prostych, żołnierskich słowach.
„Jeździmy za drużyną setki kilometrów czy jest zimno czy gorąco, na każdym meczu zdzieramy gardła, płacimy za bilety, płacimy za mandaty i szykany władzy nie zawsze zgodnie z prawem i wymagamy od nich szacunku i zaangażowania na 100% bo pieniądze jakie zarabiają we Wrocławiu ich do tego zobowiązują” - piszą kibice.
Dodatkowo Marian Kelemen miał dostać informację, że wobec każdego zawodnika, który zostanie złapany na jakiejś imprezie zostaną podjęte radykalne działania. Według relacji kibiców: „ Marian odebrał to bardzo osobiście i odszedł spod sektora demonstracyjnie ściągając koszulkę. Na szczęście nie cisnął jej o ziemię tylko po namowach trenera oraz głównie Marco Paixao, wrócił do nas a my z całych sił podziękowaliśmy mu za mecz”.
„Piłkarze dostali jasny i czytelny przekaz, że koniec grupy Mili i balangowania, koniec z terrorem na młodych, że mają kupować starym alkohol, wszyscy mają tworzyć jedną drużynę i walczyć do upadłego, bo to jest Śląsk i to jest Wrocław a nie Ostrawa, Lubin czy Żilina” - piszą kibice Śląska.
Kibicujesz Śląskowi? Dołącz do żywej społeczności innych fanów!