Kibice Lechii nie pojadą na mecz z Cracovią. "Nie podpiszemy sztucznego porozumienia"
Bez wsparcia swoich fanów będą musieli sobie radzić piłkarze Lechii Gdańsk, w wyjazdowym meczu przeciwko Cracovii. Stowarzyszenie "Lwy Północy" zadecydowało, że nie podpisze porozumienia z Ekstraklasą SA, które było warunkiem sprzedaży biletów.
fot. Tomasz Bołt/Polskapresse
Taki warunek postawili przedstawiciele Cracovii, nie godząc się tym samym na wzięcie odpowiedzialności za zachowanie zorganizowanej grupy kibiców z Gdańska. Sęk w tym, że druga strona wcale nie zamierza podpisywać wspomnianego dokumentu. - Nie po to na obiektach sportowych instalowane są wszelkie najnowocześniejsze systemy identyfikacji i bezpieczeństwa, aby jakakolwiek odpowiedzialność spoczywająca na organizatorze imprezy była przenoszona na inne podmioty - twierdzą szefowie Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk, których zdaniem jest to element "spychologii" spotykanej od kilku lat w Polsce.
- To nie Stowarzyszenia Kibiców zostały powołane do strzeżenia porządku. To nie dla Stowarzyszeń przeznaczane są olbrzymie środki budżetowe na ten cel. To nie Stowarzyszenia są wynajmowane do pilnowania porządku na obiektach sportowych.
Ubolewamy szczególnie nad faktem, iż okazali się Państwo niesłowni, deklarując we wcześniejszych rozmowach telefonicznych, iż nie będzie problemów z wejściem kibiców Lechii na obiekt przy ulicy Kałuży w Krakowie. Nie potrafimy zrozumieć, czym spowodowana jest nagła zmiana decyzji, o której możliwości nikt wcześniej nie wspominał - dodają przedstawiciele "Lwów Północy" w specjalnym oświadczeniu skierowanym do władz Cracovii.
Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce
Popuść wodze fantazji i... zgarnij nagrody - nowy konkurs na Całapolskakibicuje.pl!