Bez goli w meczu Karpat Krosno z Chełmianką Chełm. Już tylko cień nadziei na utrzymanie
Karpaty Krosno zremisowały bezbramkowo z Chełmianką Chełm. Ambicja krośnian o mały włos nie została nagrodzona w doliczonym czasie gry.
fot. K_kapica_afk
Karpaty Krosno - Chełmianka Chełm 0:0
Karpaty: Krawczyk 6 – Stasz 6, Pędowski 0 żż cz 90, Kolbusz 6, Botwinnik ż 6 – Kuliga (27 Krzysztoń ż 5), Daszyk 5 (90 Burka), Sajdak 5, Zięba 5 (71 Stec), Buszta 7 – Fundakowski 5 (84 Pelc). Trener Dariusz Jęczkowski.
Chełmianka: Drzewiecki – Wołos (77 Kwiatkowski), Niewęgłowski, Chodziutko, Jabkowski (54 Koszel) – Prytuliak ż, Piekarski, Uliczny (68 Michalak), Kompanicki ż – Banaszak, Budzyński (62 Olszak). Trener Artur Bożyk.
Sędziował Górka (Tarnów). Widzów: 300.
W doliczonym czasie z rzutu rożnego dośrodkowywał Roman Botwinnik, Przemysław Sajdak głową chybił z kilku metrów. Szkoda doskonałej okazji i kompletu punktów, które postawiłyby Karpaty w znacznie lepszej sytuacji w walce o utrzymanie. Botwinnik potwierdził również swoje predyspozycje do wykonywania stałych fragmentów gry, a konkretnie rzutów wolnych. W pierwszej połowie egzekwował wolnego z ponad 20 metrów, a bramkarz gości odbił piłkę na słupek.
Chełmianka też miała swoje okazje. W 22. minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Przemysław Banaszak, ograł Mateusza Krawczyka, i… nie trafił do pustej bramki. Gospodarze zagrali bez Dawida Cempy, Patryka Kołodzieja i Jakuba Mordca, którzy w tygodniu rozwiązali kontrakty z krośnieńskim klubem.
ZOBACZ TAKŻE - STADION Hity i Kity kwietnia 2018
[xlink]cd95d13f-74e6-b682-dbb7-3d8443970267,571da009-8352-785c-04fc-b0176ab908bb[/xlink]