menu

4 liga. Karpaty Krosno wygrały z Przełomem Besko. Mateusz Krawczyk po raz kolejny bohaterem Karpat

13 października 2018, 22:00 | Sebastian Czech

Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele jednemu zawodnikowi, jak piłkarze Karpat Krosno w tym sezonie bramkarzowi, Mateuszowi Krawczykowi. To, co krośnianin prezentuje w kolejnych spotkaniach, to nie uwierzy nikt, kto na żywo nie poogląda meczu Karpat.

Karpaty Krosno wygrały z Przełomem Besko i dopisały 3 punkty do swojego dorobku.
Karpaty Krosno wygrały z Przełomem Besko i dopisały 3 punkty do swojego dorobku.
fot. Tomasz Jefimow

Akurat w potyczce z Przełomem bronił strzały z najbliższej odległości Mateusza Kuzio, Fabiana Winnickiego, Jakuba Szybki, przenosił z najwyższym trudem piłkę nad poprzeczką po uderzeniach Konrada Kijowskiego, Sergiego Saliuka, wychodził do niebezpiecznych zagrań przyjezdnych, wybijał piłkę po trudnych dośrodkowaniach, słowem ratował gospodarzy w najtrudniejszych chwilach.

Karpaty poczuły również, co znaczy nieobecność na murawie tak doświadczonego piłkarza, co Sylwester Sikorski. Brak pauzującego za kartki lewego pomocnika sprawił, że miejscowym nie miał kto zrobić przewagi, przeprowadzić skrzydłem szybkiej akcji, skutecznie dośrodkować, czy asekurować w zadaniach defensywnych.

Oddać natomiast krośnieńskiej młodzieży należy (8 młodzieżowców w podstawowym składzie, 5 na ławce) zaangażowanie, wolę walki, determinację i chęć zwycięstwa. Być może te wszystkie cechy razem wzięte zmusiły przyjezdnych do błędu na kwadrans przed końcem spotkania, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Michał Śmietana interweniował tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki.

Doceniając atuty Karpat stwierdzić obiektywnie należy, że punktują po raz kolejny w bardzo szczęśliwych okolicznościach i parafraza słów Winstona Churchila na wstępie zacytowana, a tycząca postawy polskich lotników w bitwie o Anglię (nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym), w żaden sposób nie pasuje do polskiego już przysłowia, że szczęście sprzyja lepszym.

W kolejnej potyczce krośnianie wykazać się będą musieli lepszą grą, zakładając rzecz jasna, że ich celem będzie zwycięstwo. Limit udanych interwencji Krawczyka, podtrzymujących czyste konto, może się bowiem wyczerpać. Trzeba po prostu pomyśleć o skutecznej postawie w ofensywie

Karpaty Krosno - Przełom Besko 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Śmietana 73-samobójcza.

Karpaty: Krawczyk 10 – Śliwiński ż 6, Burka 6, Gierlasiński 6 - Stasz 6, Zięba 6 (57 Sęp 5), Knap ż 6 (69 Groborz), Król 6 (88 Szura), Wojtasik 6 (63 Fundakowski), Botwinnik 6 – Kowalski 6. Trener Dariusz Jęczkowski.

Przełom: Półkoszek ż 5 – Winnicki ż 5, Śmietana 4, Osiniak 4, Czura 4 – Langos 4 (46 Józefczyk 4), Mogilany ż 5 (65 Kuzio), Szybka 5, Kapłon ż 5, Saliuk 5 – K. Kijowski 5. Trener Paweł Jaślar.

Sędziował Tomasz Mroczek 6 (Mielec). Widzów 400.


NAJCHĘTNIEJ OGLĄDANE NA NOWINY24.PL/SPORT:Kilkaset meczów na Podkarpaciu od 1 do 7 ligi [BRAMKI, SKRÓTY]Jedenastka 11. kolejki 4 ligi [ZDJĘCIA]Prawie 5 tys. kibiców na meczu Ruch - Resovia [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE - Tomasz Płonka, napastnik Stali Rzeszów: Pobyt w Resovii jest dla mnie drażliwym tematem [WIDEO, STADION]
[xlink]baa3f514-c3ec-5243-cfbc-7db9236781d6,0e918974-e85c-cd7b-ddf0-bc388f3e44a1[/xlink]