Kapitan opuścił okręt. Grzegorz Rogala przeniósł się z Błękitnych Stargard do GKS Katowice

To spora strata dla zespołu prowadzonego przez Adama Topolskiego. 23-letni Grzegorz Rogala zapewniał spokój na lewej stronie defensywy. Urodzony w Stargardzie był kapitanem, a ponadto atutem Błękitnych były dokładnie wykonywane przez niego stałe fragmenty. Potrafił precyzyjnie dośrodkować, niebezpiecznie strzelić z rzutu wolnego. W nowym sezonie Błękitni będą sobie radzić bez swojego wychowanka.

Grzegorz Rogala podpisał kontrakt z GKS Katowice na dwa lata z możliwością przedłużenia. - Ten klub daje duże możliwości do rozwoju. Wszystko w nim jest na najwyższym poziomie - mówi Rogala. - Nie podlega dyskusji, że chcemy awansować do pierwszej ligi, przy okazji prezentując jak najwyższy poziom na boisku.

- To bardzo solidny zawodnik grający skutecznie w obronie, ale także angażujący się w akcje ofensywne - cytuje oficjalna strona internetowa klubu z Katowic dyrektora Roberta Góralczyka. - Mimo młodego wieku był kapitanem drużyny ze Stargardu, co potwierdza jego wysoki poziom.

Rogala, poza długim pobytem w Błękitnych, grał w drużynach juniorskich Lecha Poznań, a także w Rakowie Częstochowa. Zwracał na siebie uwagę Pogoni Szczecin, ale nigdy nie był obiektem poważnego zainteresowania klubu z Twardowskiego.

Rogala wystąpił już w sparingu GKS Katowice, który przegrał 1:2 z pierwszoligowym imiennikiem z Jastrzębia-Zdroju.

Także Błękitni sparowali w weekend z pierwszoligowcem Chojniczanką. To dobrze, że po dwóch okresach przygotowań z mało atrakcyjnymi meczami kontrolnymi, stargardzianie sprawdzają się w trudniejszych bojach. Jeszcze lepiej, że postawili opór i zremisowali 1:1. Z relacji naocznych obserwatorów wynika, że w pierwszej połowie przeważali i mieli dwie, trzy szanse na podwojenie prowadzenia. Po przerwie gra się wyrównała, ale też zmienił się całkowicie skład Błękitnych.

Gola dla Błękitnych strzelił pozyskany latem Patryk Paczuk. Zanosi się na to, że stargardzianie przygotują na nowy sezon bardzo młodą drużynę. Adam Topolski przyglądał się w Chojnicach między innymi 20-letniemu Aleksandrowi Theusowi czy 21-letniemu Rafałowi Kruczkowskiemu. Bardziej doświadczeni piłkarze przydaliby się na pokładzie, ale nie od wczoraj wiadomo, że oferty klubu ze Stargardu są mało konkurencyjne na szczeblu centralnym.

Chojniczanka - Błękitni Stargard 1:1 (0:1)
Bramki: Kuzimski (40) - Paczuk (18)
Błękitni: Rzepecki (46 Brylewski) - Nowak (46 Sitkowski), Sadowski (46 Krawczun), Błyszko (46 Ostrowski), Szrek (46 Theus), Kalinowski (42 Jarosz), Karmański (46 Woroch), Paczuk (46 Jabłoński), Sanocki (46 Cywiński), Łysiak (46 Kruczkowski), Kurbiel (46 Mądrowski)