Kamiński po wygranej z Pogonią: Nie mam żalu do Miki
W pierwszej wiosennej kolejce 1. ligi Zawisza pokonał u siebie Pogoń Siedlce 1:0. Asystę przy bramce Jakuba Smektały zaliczył Sebastian Kamiński. Sprawdźcie, jak prawy obrońca niebiesko-czarnych skomentował ten mecz.
fot. Dariusz Bloch/Gazeta Pomorska
Sebastian Kamiński: W pierwszej połowie skupiliśmy się bardziej na grze przez środek, z której niewiele wynikało. W przerwie sobie powiedzieliśmy, że może troszkę więcej zagramy bokami i wtedy z tych dośrodkowań coś strzelimy, no i tak właśnie było w drugiej połowie. Nie mam żalu do Miki, za niewykorzystaną sytuację. Mam za to żal do sędziego, który w ostatniej minucie zagwizdał mi aut. Moim zdaniem piłka turlała się po linii. Nie wiem z czego wynikało to, że oddaliśmy Pogoni inicjatywę w końcówce, dowiemy się tego z analizy pomeczowej. Faktycznie trochę nas przycisnęli, ale dobrze się wybroniliśmy i wygrywamy 1:0.