menu

Kamil Wilczek zadebiutował w Turcji, ale nie zapamięta tego dobrze

27 stycznia 2020, 08:46 | DW

W niedzielę debiut w nowych barwach zaliczył Kamil Wilczek. Polski napastnik wszedł na boisko w samej końcówce meczu Goztepe SK - Besiktas. Zagrał - licząc doliczony czas - dosłownie kilka minut.


fot. Przemyslaw Swiderski

Kamil Wilczek był piłkarzem Broendby kilka lat. Został tam żywą legendą, zostając najlepszym ligowym strzelcem w barwach klubu z Kopenhagi. Duńczycy są jednak zmuszeni ciąć koszty, głównie przez brak sukcesu w europejskich pucharach. Zima 2020 jest więc czasem rozstań, a jedną z jego ofiar stał się Kamil Wilczek. Polski napastnik przeniósł się do tueeckiego Goztepe, z którym podpisał 1,5-letni kontrakt.

W debiucie Wilczek wybiegł na boisko w 88. minucie. Zastąpił Camerona Jerome, a Goztepe wygrało 2:1. Aktualnie drużyna Polaka zajmuje 8. miejsce w tabeli.

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24


Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ