Kafarski: Cieszę się, że będę tutaj pracował
W Grudziądzu zakończyło się poszukiwanie szkoleniowca, który poprowadzi Olimpię w nadchodzącym sezonie. Został nim Tomasz Kafarski. W środę odbyło się uroczyste przedstawienie trenera i podpisanie rocznej umowy.
Tomasz Kafarski nowym trenerem Olimpii Grudziądz
Kilka dni przed ogłoszeniem oficjalnej decyzji prezes Olimpii Jacek Bojarowski nie jeden raz powtarzał, że do klubu wpływają podania różnych trenerów. Tomasz Kafarski zaprzeczył jakoby sam miał wysłać swoje CV do siedziby grudziądzkiego zespołu. - Jestem zbyt młody, żeby zgłaszać się samemu. To klub złożył mi ofertę. Przyjąłem ją, ponieważ spełniała ona moje warunki i sportowe aspiracje - stwierdził.
Piłkarze Olimpii Grudziądz mają już ustalony plan treningów. Trener Kafarski postanowił wprowadzić niewielkie modyfikacje. - Najprawdopodobniej zrezygnujemy z jednego sparingu. Uważam, że jest ich za wiele. Zdecydowanie brakuje nam treningów. - Przypominamy, że w nowym sztabie szkoleniowym "biało-zielonych" znajdzie się miejsce dla Jacka Paszulewicza, który niegdyś jako piłkarz (obrońca) reprezentował barwy Wisły Kraków czy Górnika Zabrze, Huberta Kościukiewicza (dotychczasowego asystenta Tomasza Asenskiego) oraz Sebastiana Łukiewicza, który zajmie się szkoleniem bramkarzy.
Na razie nie wiadomo w jakim kierunku ukształtuje się kadra grudziądzkiego klubu na nadchodzącą dużymi krokami inaugurację pierwszej ligi. Póki co szeregi Olimpii zasiliło dwóch zawodników: pomocnik Łukasz Suchocki ze Stomilu Olsztyn oraz Maciej Kowalczyk z Kolejarza Stróże, który w ubiegłym sezonie został królem strzelców na zapleczu Ekstraklasy. - Obecnie nikogo nie skreślam. Każdy dostanie szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności - dodaje nowy trener "biało-zielonych".
Na środowej konferencji prasowej zaprezentowano również cele, jakie działacze klubu stawiają przed zawodnikami i sztabem szkoleniowym. - W tym sezonie chcemy grać o czołowe lokaty w I lidze, chcemy być w górnej części tabeli. Wiadomo, że nie jesteśmy faworytem tej ligi, ale chce grać o największe cele, a nawet o awans do Ekstraklasy - skwitował prezes Bojarowski. Słowa te potwierdził Tomasz Kafarski - Cieszę się, że mogę pracować w klubie, w którym w ciągu roku albo dwóch lat chce się zbudować drużynę na Ekstraklasę - przyznał szkoleniowiec.
Wśród wielu pytań nie zabrakło również tych, które dotyczą strony ekonomicznej. Działacze klubu zapewniają, że nowo powstała spółka zapewni płynność finansową zespołu. - W związku z założeniem spółki mam już przygotowany plan biznesowy. Wiemy jakim budżetem będziemy dysponować. Nie będzie on o wiele większy niż w zeszłym roku, ale postaramy się go systematycznie powiększać - twierdzi prezes Olimpii.
No i na koniec pozostaje jeszcze jedna kwestia. Czynniki, które wpłynęły na rozstanie się z dotychczasowym szkoleniowcem Olimpii, Tomaszem Asenskim. - Była to zdecydowanie najważniejsza decyzja naszego klubu w ostatnim czasie. Postanowiliśmy, że budowę drużyny musimy rozpocząć od osoby, która będzie odpowiedzialna za wynik sportowy całego zespołu. Chcieliśmy kogoś z doświadczeniem i taką osobą jest pan Tomasz Kafarski - zakończył Jacek Bojarowski.