menu

Kadrowe problemy Cracovii przed meczem z Arką Gdynia

2 marca 2018, 12:51 | Jacek Żukowski

Cracovia w niedzielę o godz. 15.30 podejmuje Arkę Gdynia. Spotkają się zespoły, które są teraz w dolnej ósemce, z tym, że mają zupełnie inną sytuację wyjściową.

Jesienią w Gdyni padł remis 1:1
Jesienią w Gdyni padł remis 1:1
fot. Piotr Hukało

Gdynianie mają 34 punkty i tylko dwa tracą do upragnionej strefy, krakowianie zaś z dorobkiem 29 „oczek” awans do górnej połowy tabeli mają tylko w sferze marzeń. A w dodatku „Pasy” mają kadrowe problemy.
Na pewno nie będą mogli zagrać Matic Fink, który musi pauzować za cztery żółte kartki. Poobijani po ostatnim meczu z Wisłą Płock są Diego Ferraresso, Miroslav Covilo i Sergei Znejov. Ich występ stoi pod znakiem zapytania.

- Fink ma kartki, ale i tak nie byłby do grania – mówi Michał Probierz, szkoleniowiec Cracovii. - Diego, Covilo i Zenjov mają drobne urazy, nie powiem dokładnie co im jest, by nie ułatwiać rywalom zadania. Zrobimy wszystko, by ich doprowadzić do stanu używalności na niedzielne spotkanie. Mamy swoje problemy.

Do treningów mają wrócić Michal Siplak i Niko Datković, których ostatnio nie było w kadrze ze względu na urazy.
Arktyczne warunki też nie ułatwiają przygotowań do meczu.
- Zima na pewno bardzo je utrudnia – mówi trener. - Nie tylko my borykamy się z dużymi problemami. Gdy jest -13 stopni Celsjusza to ciężko prowadzić normalne zajęcia. Ale chcemy doprowadzić zawodników do zdrowa, bo czekają nas trudne spotkania.

Arka to bardzo niewdzięczny rywal, który traci bardzo mało bramek – tylko 23 (drugie miejsce pod tym względem w ekstraklasie, za Lechem Poznań – 18), ale też nie jest skutecznym zespołem – 28 trafień. Zresztą statystyka nie kłamie. Z czterech spotkań w wiosennej części sezonu aż trzy zremisowała 0:0.

„Pasy” w tym czasie uszczelniły obronę – dwa stracone gole w czterech spotkaniach, zdobyły trzy bramki.
- Arka to solidny zespół, po zdobyciu Pucharu Polski i utrzymaniu się w lidze odżyła – twierdzi Probierz. - Ma bardzo groźne stałe fragmenty gry. Wiemy jakie są jej atuty, rzuty z autu ma najgroźniejsze w lidze. Na to musimy uważać. Zobaczymy co będzie z Łukasiewiczem, czy zagra z nami, czy nie (zawodnik leczy kontuzję – przyp. żuk) to dobry duch zespołu. Prowadziłem go w
ŁKS-ie.

Więcej informacji o Cracovii

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU


[wideo_iframe]//get.x-link.pl/ed82c63b-e38a-ebb9-0aa2-a36b49ae6755,d0eee85a-3642-382a-4086-05c0e3692b58,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy