Kaczmarek, Możdżeń zostali nowymi "Góralami". Pawłowski jeszcze nie (aktualizacja)

32-letni Kaczmarek ma być w nadchodzącym sezonie pierwszym bramkarzem Podbeskidzia. Kubicki chce w ten sposób rozwiązać problemy z obsadą tej pozycji, po tym jak w poprzednich rozgrywkach rozczarowywali Richard Zajac i Michal Pesković. Ostatnio Kaczmarek był zawodnikiem bydgoskiego Zawiszy, jednak w zakończonym niedawno sezonie nie rozegrał ani jednego ligowego meczu. Łącznie w barwach Śląska Wrocław, Cracovii i Zawiszy doświadczony golkiper zaliczył 111 występów w Ekstraklasie. Wychowanek Kani Gostyń podpisał z Podbeskidziem roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Po odejściu Tomasza Górkiewicza problem z prawą obroną ma rozwiązać przyjście Możdżenia. Wychowanek Ursusa Warszawa i Lecha Poznań może również występować w roli defensywnego pomocnika, ale w Bielsku-Białej Kubicki widzi w nim przede wszystkim skrajnego defensora. W poprzednim sezonie w barwach Lechii Gdańsk 24-latek zaliczył 24 występy w Ekstraklasie, ale tylko w trzynastu z nich zagrał jako piłkarz podstawowej jedenastki. Jego umowa z biało-zielonymi wygasła, dlatego mógł związać się z Podbeskidziem dwuletnim kontraktem. Możdżeń ma na swoim koncie 133 meczów w Ekstraklasie (większość jako piłkarz Lecha), w których strzelił dziewięć bramek.

Trzecim czwartkowym wzmocnieniem "Górali" miał być Bartłomiej Pawłowski, który ma trafił do Bielska-Białej na zasadzie rocznego wypożyczenia z Lechii Gdańsk. Początkowo informowano, że wszystko jest ustalone, ale jak na razie Podbeskidzie dogadało się tylko z zawodnikiem.

W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu 22-latek był wypożyczony do Zawiszy, w którym zagrał w 15 ligowych meczach. Wcześniej Pawłowski występował m.in. w Lechii i Widzewie Łódź, a łącznie ma na swoim koncie 51 spotkań i cztery bramki w Ekstraklasie. W sezonie 2013/2014 był wypożyczony do hiszpańskiej Malagi, w której rozegrał 9 meczów i strzelił jednego gola w Primera Division.

Stano odchodzi

W porównaniu do poprzedniego sezonu drużyna Dariusza Kubickiego zmienia się nie do poznania. W tym tygodniu Podbeskidzie pozyskało już pięciu nowych zawodników - w środę dwuletnie kontrakty podpisali środkowy obrońca Krystian Nowak z Widzewa oraz japoński środkowy pomocnik, Kohei Kato, który w ubiegłym sezonie sięgnął po mistrzostwo Czarnogóry z Rudarem Pljevlja. A jak zapowiadają władze klubu, to jeszcze nie koniec wzmocnień przed rundą jesienną.

W czwartek wyjaśniły się także losy słowackiego obrońcy, Pavola Stano. Podbeskidzie nie przedłuży z nim umowy, która wygasa wraz z końcem czerwca. Jak na razie stoper nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie kontynuował piłkarską karierę.