Już w poniedziałek najważniejsze od lat derby Manchesteru
Już w poniedziałek decydujące derby Manchesteru. Stawka to honor, duma i przede wszystkim mistrzostwo Anglii. Czekają nas niezapomniane derby z udziałem dwóch zespołów walczących o tytuł mistrza Premier League.
Już w najbliższy poniedziałek będziemy świadkami starcia dwóch potęg angielskiego futbolu. Spotkanie jest jednym z najbardziej wyczekiwanych derby Manchesteru od wielu lat. Obie drużyny zaliczyły kiepskie starty we wszystkich innych możliwych rozgrywkach: FA Cup, Pucharze Ligi i co gorsza w Champions League. Właśnie dlatego Premier League to ich ostatnia szansa na zdobycie jakiegokolwiek pucharu. Żądza sukcesu obu drużyn na pewno będzie widoczna w świetnie zapowiadającej się 36. kolejce Premier League.
Inicjatywa stoi po stronie Manchesteru City, który jest w wyśmienitej formie, zdobył 10 bramek w dwóch meczach i zaliczył kolejny wyśmienity występ w ubiegłą niedzielę. Gracze Roberto Mancini pokonali tonąca już drużynę Wolverhampton Wonderers i tym samym skazali ich na pewny spadek do Championship.
Aktualni mistrzowie, Manchester United, na dzień dzisiejszy prowadzą przewagą 3 punktów, po nie do końca udanym meczu z Evertonem. Dzięki wygranej w ubiegłą niedzielę, "Czerwone Diabły" mogły postawić się w bardzo komfortowej sytuacji. W przypadku sukcesu na Etihad Stadium, domknęli by już mistrzostwa Anglii. Spotkanie nie poszło jednak po ich myśli i nie faworyzowany Everton, po bardzo ekscytującym meczu, zakończonym wynikiem 4:4, ukradł Manchesterowi punkty na Old Trafford. Dzięki temu losy Mistrzostwa Anglii będą warzyły się do samego końca. Po raz kolejny w tym sezonie zabłysnął napastnik United, Wayne Rooney, lecz pomimo dwóch bramek w jego wykonaniu, Manchester nie obronił kompletu punktów.
Sir Alex Ferguson może być zły na swoich podwładnych za ten rezultat, ale neutralni widzowie mogą im dziękować. Dzięki takiemu rozstrzygnięciu, Derby Manchesteru stają się jeszcze ważniejsze i tym samym mecz będzie jeszcze bardziej ekscytujący. W wypadku wygranej City – różnica bramkowa może zadecydować o tytule, który powędruje do "The Citizens". W wypadku wygranej Manchesteru United, praktycznie oznaczałaby to, że "Czerwoni" podniosą trofeum.
Poniedziałkowe spotkanie będzie czwartym meczem, pomiędzy rywalami w tym sezonie. Dwa spotkania wygrali gracze United, a oba mecze eliminowały City, kolejno z pucharu FA i „Community Shield”. Po drugiej stronie medalu, byliśmy już świadkami pogromu 6:1 na wyjeździe w wykonaniu graczy Manchesteru City. Taki rezultat może mieć swoje skutki uboczne, szczególnie że kibice "Błękitnych" zrobią wszystko, co w ich mocy, aby przypomnieć o tym swoim rywalom.
Manchester United może się pochwalić dużo bardziej barwną historią klubu, wliczając w to 19 ligowych triumfów i 3 wygrane na arenach europejskich. Jest jeszcze atut, którego nie kupią żadne pieniądze – Sir Alex Ferguson. Najbardziej doświadczony selekcjoner świata, i przez wiele uważany za najlepszego, może się pochwalić 25 latami jako trener Manchesteru United. Mówi się, że właśnie to doświadczenie Diabłów, może być decydującym czynnikiem w poniedziałkowych derbach.
City z drugiej strony, zostało nie dawno wzmocnione przez dużego inwestora ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, dzięki któremu Manchester City mógł sprowadzić gwiazdy kalibru Sergio Aguero, Yaya Toure czy Samir Nasri i włączyć się do walki o tytuł.
Spoglądając na tabelę, obie drużyny mogą uznać sezon za bardzo udany. Manchester United zebrał 83 punkty, ale City depcze im po piętach z 80 punktowym dorobkiem. Już na początku sezonu widać było, że to będzie bardzo wyrównany pojedynek i obie drużyny nie zawiodły, pokazując, że obie liczą się w najlepszej lidze świata, jaką jest Premier League.
W Poniedziałek czeka nas jedyne w swoim rodzaju spotkanie, możemy spodziewać się derby na najwyższym piłkarskim poziomie. Kto będzie po nim bliżej tytułu? Nie sposób przewidzieć... I to właśnie jest piękne!