menu

Transfery. 8 milionów za Arkadiusza Milika? Juventus czeka na ruch Barcelony. Wybór między Depayem a Milikiem

23 sierpnia 2022, 10:53 | Piotr Rzepecki

Coraz głośniej o przenosinach Arkadiusza Milika do Juventusu. Polak stracił miejsce w składzie w Marsylii i dostał zielone światło na transfer. Pojawiła się oficjalna kwota, którą Włosi musieliby wyłożyć po okresie wypożyczenia. Na celowniku Juve jest również Memphis Depay z Barcelony i wygląda na to, że między tą dwójką będzie musiał wybrać trener Massimiliano Allegri.


fot. Sylwia Dabrowa

Arkadiusz Milik nie jest pierwszym wyborem trenera Marsylii, Igora Tudora. Chorwacki szkoleniowiec dał Polakowi zagrać w dwóch pierwszych meczach sezonu – w obu spotkaniach Milik zagrał po około 60 minut. Ostatni mecz – wygrany z Nantes 2:1 – Milik spędził na ławce rezerwowych. Ustawiony na szpicy był Alexis Sanchez, którego ściągnięto latem do drużyny, a zmiennikiem Chilijczyka został Cengiz Under.

„Arkadiusz Milik jest drugą opcją”
Co zrobi Juventus? We włoskich mediach mimo wszystko głośniej pada nazwisko napastnika Barcelony, Memphisa Depaya, który jest wypychany z klubu. Holender mógłby grać również na skrzydle, dzięki czemu wydaje się być bardziej uniwersalnym piłkarzem niż przyklejony do dziewiątki Milik. Trwają negocjacje z Barceloną, na mocy których kontrakt Depaya ma zostać rozwiązany i już jako wolny zawodnik przejść do Juventusu. Włoski dziennikarz Fabrizio Romano podał informację, że to napastnik Barcelony jest priorytetem dla „Starej Damy”. Milik według niego pozostaje planem B. Ale o Miliku pisze nie tylko Romano. O tym, że transfer Polaka do Juve jest o krok donosi Gianluca Di Marzio.

[twitter]https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1561972506600153088[/twitter]

Dobrze czuje się na włoskiej ziemi
Arkadiusz Milik myśli o zbliżającym się mundialu i to popycha go w poszukiwaniu innego pracodawcy. Juventus jest dla niego interesującym kierunkiem, bo na boiskach Serie A Polak ma wyrobioną markę. W koszulce Napoli strzelił blisko 50 bramek, a w 2020 roku był nawet łączony z klubem z Turynu. Napoli wówczas nie chciało oddać swojego piłkarza do konkurencji.

Może się jednak okazać, że Milik ławkę w Marsylii zamieni na ławkę w Turynie. Juventus pół roku temu pozyskał jednego z najskuteczniejszych napastników w Europie, Dusana Vlahovicia, za którego zapłacił ponad 80 milionów euro. W świetle odejścia między innymi Paulo Dybali do Romy, Milik miałby też szanse na przykład na grę u boku Serba. Ale to już decyzja należąca do trenera.

Most między Marsylią a Turynem
Włoski dziennik Tuttosport opisujący sprawę transferu podkreśla, że relacje między Marsylią a Juventusem są doskonałe. Prezydent Marsylii Pablo Longoria i dyrektor sportowy Jevier Ribalta pracowali w przeszłości w Juventusie. Ta nić porozumienia może okazać się kluczowa w sprawie powrotu Milika do Włoch.

Gdyby Milik miał trafić do Juventusu, prawdopodobnie transfer odbyłby się na zasadzie wypożyczenia z opcją obowiązkowego wykupu. Łącznie ta operacja wyniosłaby około 10 milionów euro – 2 miliony za wypożyczenie i 8 za wykup.

W Marsylii 28-latek jest od półtora roku, rozegrał 55 spotkań, w których strzelił 30 bramek. Przed rokiem dotarł z drużyną do półfinału Ligi Konferencji Europy i wywalczył wicemistrzostwo Francji.

TRANSFERY w GOL24


Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje


Polecamy