menu

Superliga się rozpada. Po Chelsea i Manchesterze City kolejne trzy kluby mogą zrezygnować z kontrowersyjnego projektu

20 kwietnia 2021, 22:47 | Jakub Niechciał

Wiele wskazuje na to, że projekt Superliga nie przetrwał nawet dwóch dni. Angielskie media poinformowały wtorek po południu, że wycofać się z nowego projektu chcą Chelsea i Manchester City. Wieczorem okazało się, że mogą to zrobić również Atletico Madryt i Barcelona, a także Juventus Turyn.

Jest szansa, że Lionel Messi i spółka jednak nie zagrają w Superlidze
Jest szansa, że Lionel Messi i spółka jednak nie zagrają w Superlidze
fot. HANDOUT/AFP/East News

W przypadku Chelsea i Manchesteru City zdecydować miały groźby UEFA, która rozważa wykluczenie obu klubów z trwającej edycji Ligi Mistrzów, w której "The Blues" i "The Citizens" dotarli do półfinałów i nie są bez szans na końcowe zwycięstwo. Zwłaszcza ekipa Pepa Guardioli, na którą stawiają bukmacherzy.

[polecane]21526763[/polecane]

Według hiszpańskich mediów również Atletico Madryt chce opuścić szeregi niedoszłej Superligi, a na podobny krok może zdecydować się także Barcelona. To zaskoczenie, bo akurat przeżywający finansową zapaść klub z Katalonii mógłby być największym beneficjentem nowego projektu.

Joan Laporta, Barcelona president: "Barcelona will NOT join the Super League until our fans vote for it. It's their club, so it's their decision." pic.twitter.com/wagJcDnMDX— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) April 20, 2021

[polecane]21520797[/polecane]

Władze Barcelony zapowiedziały jednak, że czekają na opinię swoich socios (zarejestrowani kibice, którzy ponoszą coroczne opłaty), którzy tradycyjnie powinni mieć prawo głosu w strategicznych dla klubu sprawach (to oni wybierają prezydenta). Na tym nie koniec, bo z grona "rebeliantów" może ubyć również Juventus. To jeszcze większe zaskoczenie, bo jednym wiceprezesów Superligi został prezes mistrza Włoch Andrea Agnelli. Zdaniem włoskich mediów ten ostatni miał jednak podać się do dymisji.

W ankiecie dziennika napisał:

[polecane]16380789[/polecane]

Rozłam panuje również również we władzach Liverpoolu, którego kibice dosadnie dali im do zrozumienia, co sądzą o nowym projekcie. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i jeszcze we wtorek (20.04) wieczorem miało dojść do spotkania klubów-założycieli.

- Samolubność zastępuje solidarność. Pogarda dla małych klubów zastępuje etykę. Niektórzy działacze zmieniają kluby jak koszule. Pieniądze są ważniejsze od chwały. Chciwość jest ważniejsza od lojalności - nie owijał w bawełnę na poniedziałkowym kongresie UEFA Aleksander Ceferin. - Słyszymy teraz o właścicielach, ale czego czy kogo są właścicielami? Futbol nie należy do nikogo, należy do wszystkich, a Liga Mistrzów to część naszej spuścizny. Wszyscy jesteśmy tu przejściowo, ale chronimy pomysł. Pomysł o rozgrywkach, o udziale w których może marzyć każdy. Chronimy tradycję. To dla nas coś znaczy - podkreślał szef Unii Europejskich Związków Piłkarskich. napisał:

Koszulki w koszach na śmieci i wymowne transparenty "Wstyd" i "Niech spoczywa w pokoju". Kibice Liverpoolu wściekli z powodu dołączenia klubu do Superligi