Klątwa faworyta. Historia sukcesów Juventusu w europejskich pucharach
Juventus to jeden z najbardziej utytułowanych klubów świata. Ponad 30-krotni mistrzowie Włoch nie mieli jednak szczęścia do wygrywania międzynarodowych pucharów. Czy w tym roku odmienią złą passę? Z okazji finału Ligi Mistrzów przypominamy poprzednie triumfy Starej Damy w najważniejszych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie.
Relacja LIVE z meczu Juventus Turyn - FC Barcelona w Ekstraklasa.net!
Juventus na przestrzeni lat aż siedmiokrotnie grał w finałach Ligi Mistrzów i Pucharu Europy. Bianconeri to z pewnością klub niezwykle zasłużony, ale również pechowy. Spośród siedmiu finałów wygrał bowiem zaledwie dwa, a ich ostatni triumf miał miejsce 19 lat temu. Dziś w Berlinie Stara Dama powalczy o swój trzeci puchar i przerwanie złej passy trzech kolejnych porażek z rzędu.
1984/1985 - triumf w cieniu tragedii
Bianconeri na pierwszy w historii triumf w najważniejszych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie musieli czekać aż do roku 1985. W wielkim finale Pucharu Europy Juventus ze Zbigniewem Bońkiem w składzie podejmował Liverpool. Mecz miał zostać rozegrany w stolicy Belgii - Brukseli. Spotkanie rozpoczęte o godzinie 19:00 miało tragiczny przebieg. Na starym stadionie Heysel nie zadbano o większe środki bezpieczeństwa. Na trybuny można było wejść pod wpływem alkoholu, można było również alkohol tam spożywać. Policja oddzielała sektory fanów Liverpool'u i Juventusu od siebie, jednak na trybunie neutralnej - "Z" znalazło się kilku sympatyków Juve, którzy nie przyjechali na mecz w ramach zorganizowanego wyjazdu. Angielscy chuligani wykorzystali ten fakt i momentalnie zniszczyli ogrodzenie przedostając się na sektor neutralny. Zupełnie nie przygotowane na to były służby bezpieczeństwa, które nie zdążyły zareagować i obronić Juventino przed rozwścieczonymi agresorami z wysp brytyjskich. Nikt nie zdołał uciec, a udzielanie pomocy ofiarom nie przebiegało wystarczająco sprawnie, by zmniejszyć rozmiar tragedii. Kibice szaleli na trybunach, fani Juventusu chcieli odegrać się i starli się z policją. Mecz musiał zostać wznowiony, gdyż tylko wtedy można było zapanować nad tłumem, który chciał wydostać się ze stadionu. Atmosfera zupełnie nie przypominała jednak finału. Spotkanie dokończono bez stylu, piłkarze nie wyglądali na skorych do sportowej rywalizacji. Jedyną bramkę z rzutu karnego, notabene podyktowanego za faul na Bońku, zdobył Michel Platini, który po meczu przepraszał za okazaną radość. Nikt nie zdawał sobie wtedy sprawy z rozmiaru tragedii, która przyćmiła pojedynek dwóch wielkich drużyn.
Droga Juventusu do finału
I runda: FC Ilves - Juventus 0:4 i 1:2
II runda: Juventus - Grasshoppers Zurych 3:0 i 0:1
1/4 finału: Juventus - Sparta Praga 3:0 i 0:1
1/2 finału: Juventus - Girondins Bordeaux 3:0 i 0:2
Finał: Juventus - Liverpool 1:0
1995/1996 - złota era Marcelo Lippiego
Gdy Marcelo Lippi obejmował posadę szkoleniowca Juventusu niewiele osób spodziewało się, że Stara Dama na trzy lata zdominuje europejskie rozgrywki. Wygrana w 1996 roku była dla wielu pierwszym Pucharem Mistrzów zdobytym przez Juventus. Wszystko za sprawą Gianluci Viallego, który przed finałem powiedział, że zwycięstwa na Heysel nie należy traktować jako sukcesu. Bianconeri w finale stanęli naprzeciw znakomitego Ajaksu, który od lat był liczącym się klubem w Europie. Naszpikowane gwiazdami jedenastki stoczyły niesamowity bój, który zakończył się dopiero po serii rzutów karnych. Na Stadionie Olimpijskim w Rzymie lepsi okazali się Włosi, którzy okazali więcej opanowania wykorzystując cztery jedenastki. Wcześniej jednak przez dwie godziny obydwa zespoły zaciekle walczyły o zwycięstwo. Ajax osłabiony brakiem Marca Overmarsa i kontuzją Patricka Kluiverta, który wszedł na boisko w drugiej połowie, ale grał bardzo słabo, miał dużo szczęścia. Stara Dama dominowała nad rywalem, ale nie potrafiła zadać ostatecznego ciosu. Holendrzy przegrali zasłużenie i powoli zaczęli znikać z europejskiej mapy piłkarskich mocarstw.
Droga Juventusu do finału:
Faza grupowa:
- Juventus - Borussia Dortmund 3:1
- Juventus - Steaua Bukareszt 3:0
- Juventus - Rangers 4:1
- Juventus - Rangers 4:0
- Juventus - Borussia 1:2
- Juventus - Steaua 0:0
Ćwierćfinał: Juventus - Real Madryt 0:1 i 2:0
Półfinał: Juventus - Nantes 2:0 i 2:3
Finał: Juventus - Ajax 1:1 (4:2 po rzutach karnych)
Porażki
Stara Dama zwykle przegrywała finały nieznacznie. Za każdym razem jednak porażki te były bardzo bolesne i dość nieoczekiwane. Tak było za pierwszym razem, gdy w 1973 roku w Belgradzie będący na fali Ajax Amsterdam i postawili mu twarde warunki. Holendrzy, którzy zwyciężyli w Pucharze Mistrzów w dwóch poprzednich latach wykorzystali swoje doświadczenie i szybko zdobyli bramkę. Ajax grał wówczas bardzo słabo, jednak Bianconeri nie potrafili pokonać golkipera Joden ani razu.
Druga porażka była jeszcze bardziej bolesna. W 1983 roku w Atenach drużyna ze Zbigniewem Bońkiem w składzie uchodziła za najlepszy zespół w Europie. Tymczasem na ich drodze stanęło HSV, które było rewelacją rozgrywek. W Turynie szykowano nawet zwycięską fetę - jak się okazało przedwcześnie. Piłkarze z Hamburga zdominowali Włochów i sprowadzili ich do parteru brutalnie punktując każdą słabość. Zwycięstwo 1:0 było najniższym wymiarem kary, a Starą Damę przed utratą bramki uratował m.in. Boniek, który wybił piłkę z linii bramkowej.
Trzecia i czwarta przegrana to już lata 90. XX wieku. Wspomniany wcześniej wielki Juventus Marcelo Lippiego trzykrotnie z rzędu stawał przed okazją zdobycia Pucharu Europy, ale dwa razy okazywał się słabszy od rywali. Najpierw Starą Damę dotkliwie poturbowała Borussia, która sprawiła ogromną niespodziankę ogrywając Juve 3:1, a rok później Bianconeri musieli uznać wyższość Realu Madryt. W obydwu przypadkach to Włosi uważani byli za faworyta, ale w najważniejszym momencie zawodzili. Być może łatwiej gra się bez takiej presji?
Ostatni przegrany finał miał miejsce 12 lat temu. Po wyeliminowaniu Realu Madryt w półfinale, w meczu finałowym na Bianconerich czekał dobrze znany rywal - AC Milan. Po dwugodzinnym boju nie doczekaliśmy się rozstrzygnięcia, więc zgodnie z regulaminem zarządzono serię rzutów karnych, w której lepsi okazali się Rossoneri.
Pozostałe sukcesy Juventusu na arenie międzynarodowej
- Puchar Zdobywców Pucharów: 1983/1984
- Puchar UEFA: 1976/1977, 1989/1990, 1992/1993
- Superpuchar Europy: 1985, 1996
- Puchar Interkontynentalny: 1985, 1996