menu

Allegri: Zagraliśmy świetny mecz, pokazaliśmy wielką osobowość i umiejętności

7 czerwca 2015, 00:52 | Z Berlina Jakub Seweryn

Na koniec dzisiejszego meczu dziękowałem drużynie za cały sezon, ale też za dzisiaj, bo nasz zespół też zagrał świetny mecz, pokazał wielką osobowość i umiejętności - powiedział po finale Ligi Mistrzów trener Juventusu, Massimiliano Allegro

To był wielki finał w naszym wykonaniu, ale gdy przeciwko świetnym piłkarzom wydaje się, że masz mecz pod kontrolą, a oni potrafią szybko udowodnić, że się mylisz. Kontrolowaliśmy spotkanie po przerwie i byliśmy blisko zdobycia drugiego gola, gdy to udało się jednak rywalom. Przykro nam z powodu porażki, ale drużyna zrobiła dzisiaj wszystko, co mogła. Wychodzimy z tego finału z wielką pewnością siebie, świadomością tego, co potrafimy. Chcemy się rozwijać i niekoniecznie chodzi tu o wyniki, bo przede wszystkim będziemy grać z większą pewnością w Europie. Jest nam trochę przykro, bo niecodziennie się awansuje do finału, ale nie mogę powiedzieć złego słowa o drużynie. Dzisiaj mieliśmy okazję zatrzymać Barcelonę, ale oni byli naprawdę świetni i nie mogliśmy im dorównać.

My też cierpieliśmy, podobnie jak kibice, ale nie zawsze się wygrywa. Powiedziałem jednak po meczu piłkarzom, że entuzjazm turyńczyków i Włochów wokół Juventusu jest tylko dzięki nim. Szkoda, że nie wygraliśmy, ale kibice pokazali, że są dojrzali, dziękowali nam na koniec za cały sezon i jestem z nich dumny.

Rozmawiałem z Buffonem o postawie drużyny i powiedziałem mu, że z ławki miałem dobre odczucia, że możemy wygrać, ale Barcelona wykorzystała wtedy nasz błąd i strzeliła gola z kontrataku. Barca ma genialnych napastników, którzy takich sytuacji nie marnują.

Czego zabrakło? Gola na 2:2. Rywal strzelił ze swojej pierwszej okazji w okresie naszej dominacji. Mieliśmy kontrolę przed golem na 1:2, ale Messi przeprowadził kapitalną akcję i choć Buffon popisał się dobrą interwencją, to Suarez dobił ten strzał. Trzeba być ostrożnym w finale, bo o wyniku często decydują detale. Niestety dla nas, tak było też razem.

Strata szybkiej bramki to problem, ale finały się nie kończą przez to wcześniej. Mogliśmy grać lepiej w pierwszej połowie, ale byliśmy cierpliwi, mieliśmy swoje szanse i mogliśmy wygrać. Niestety, nie udało się.

Wartość Barcelony jest ogromna i tego nie zmieniłoby nawet nasze dzisiejsze zwycięstwo. Ale my też mieliśmy swoją szansę na wygranie tego meczu.

Pirlo? Nie znam odpowiedzi na pytanie o jego przyszłość, trzeba spytać jego. My jako zespół możemy się jeszcze poprawić. Niekoniecznie chodzi o wyniki, bo to oznaczałoby potrójną koronę, ale możemy poprawić jakość naszej gry. Możemy się rozwijać, nabierać na sile i utrzymać się w najlepszej ósemce Europy. Najważniejszy nasz cel to oczywiście zdobywanie scudetto i Coppa Italia, ale być może uda się też wygrać kiedyś Ligę Mistrzów.

Jestem szczęśliwy, że kibicom podobał się nasz sezon i dzisiejszy mecz. W każdym finale decydują detale. Gdybym miał wszystkich, w tym Chielliniego i Asamoah, być może byłoby lepiej, ale nie jestem w stanie tego zagwarantować. Jestem dumny ze swojej drużyny.

Więcej o FINALE LIGI MISTRZÓW


Polecamy