Juanfran: Nie możemy się doczekać pojedynku z Realem
W najbliższą sobotę na Santiago Bernabeu odbędą się pierwsze w tym sezonie derby Madrytu. Obydwa kluby z pewnością dołożą wszelkich starań, aby cieszyć się z końcowego triumfu oraz by to spotkanie było także świetnym widowiskiem.
fot. Wikimedia Commons
Zarówno Atletico, jak i Real w pierwszych kolejkach spisują się doskonale. Los Rojiblancos z kompletem zwycięstw zajmują drugie miejsce w tabeli, przegrywając tylko bilansem bramek z wielką Barceloną. Real jest tuż za nimi, ale jeśli okaże się w sobotę lepszy od klubu z Vicente Calderon, przeskoczy rywali w klasyfikacji Primera Division.
Do pierwszego gwizdka pozostaje jeszcze wiele godzin, mimo to w mediach już pojawiają się pierwsze komentarze. Juanfran, obrońca Atletico Madryt, w rozmowie z hiszpańskimi dziennikarzami stwierdził: - Nie możemy doczekać się pojedynku z Realem. Ostatni raz kiedy graliśmy na Santiago Bernabeu odnieśliśmy zwycięstwo, dlatego chcemy to powtórzyć. To ważne dla nas i naszych kibiców. Piłkarz dobrze wie, czego spodziewać się po zespole rywala, ponieważ w przeszłości był jego zawodnikiem. Na koniec rozmowy Juanfran skomentował formę swojej drużyny w ostatnich spotkaniach: - Pozytywnym aspektem jest dynamika naszego zespołu, która odgrywa istotną rolę w zwycięstwach. Do każdego meczu podchodzimy z wiarą w końcowy triumf. To jest to, co prowadzi nas we właściwym kierunku.
Na temat potyczki z Królewskimi wypowiedział się również Thibaut Courtois: - Mamy świetny zespół i wiemy jak ich pokonać. Będziemy grać o trzy punkty. Bramkarz Atletico świetnie zna grę Garetha Bale'a, ponieważ macierzystym klubem golkipera jest angielska Chelsea Londyn: - Wiemy, jak wykorzystać niedociągnięcia Cristiano Ronaldo, a od przyjaciół z Tottenhamu wiem jakie wady ma Gareth Bale. Nie boimy się Realu, bo wiemy jak mocny mamy zespół.
Niestety dla piłkarzy Diego Simeone i kibiców Atletico, w oczekiwanym meczu najprawdopodobniej nie wystąpi Mario Suarez. Defensywny pomocnik w spotkaniu ostatniej kolejki z Osasuną musiał opuścić boisko w przerwie z powodu urazu. Jak się później okazało, piłkarz doznał skręcenia więzadła pobocznego w kolanie i nie wróci do soboty do pełnej dyspozycji. W Realu natomiast niemal pewny jest występ Garetha Bale'a, który nabawił się drobnej kontuzji kolana podczas rozgrzewki przed meczem z Getafe. Szkoleniowiec Królewskich zapewniał kibiców, ze Walijczyk będzie gotowy do gry.