Jeleń już teraz chce opuścić Podbeskidzie
To prawie przesądzone - Ireneusz Jeleń wiosną już nie zagra w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. Na razie napastnik poinformował o tym klub ustnie, w przyszłym tygodniu ma rozwiązać kontrakt oficjalnie. Zamierza poszukać szczęścia za granicą.
fot. Podbeskidzie Bielsko-Biała
- Jest bardzo prawdopodobne, że Jeleń odejdzie - potwierdza Marcin Nikiel, rzecznik prasowy Górali. - W kontrakcie był zapis, że może odejść w każdej chwili i pewnie zawodnik z tego skorzysta - dodaje.
Były reprezentant Polski podpisał z Podbeskidziem roczny kontrakt. Miał pomóc zespołowi odbić się od dna tabeli. Zagrał w siedmiu meczach, ale nie zdołał strzelić bramki. Nie potrafił pokonać bramkarza rywali nawet z rzutu karnego w meczu z Lechem Poznań.
31-letni napastnik prawdopodobnie wyjedzie za granicę. Podobno zainteresowane są nim kluby z drugiej Bundesligi, a także amerykańskiej MLS. Kwota odstępnego nie będzie problemem, wynosi zaledwie... tysiąc złotych!
- Przed meczem z Widzewem rozmawiałem z Irkiem i powiedziałem, że powinien zostać, przepracować zimę i potem ewentualnie podpisać swój ostatni zagraniczny kontrakt - uważa trener Marcin Sasal. - Menedżer Irka oznajmił, że ma inne rozwiązanie. Może w innym klubie Jeleń odbuduje swoją formę.
Wiosną w składzie Podbeskidzia zabraknie także wychowanka Górali Mariusza Sachy. Trener Sasal zakomunikował, że nie ma dla niego miejsca w kadrze. - Ta runda była bardzo nieudana nie tylko dla mnie, ale dla całego zespołu - nie wdawał się w dyskusję piłkarz.
Zobacz także w Dzienniku Zachodnim: Wigilia Ruchu Chorzów w kawiarence na Cichej
