menu

Jedenastka jesieni Fortuna 1 Ligi według GOL24!

5 grudnia 2018, 13:44 | Piotr Szymański

Fortuna 1 Liga. Dobiegła końca runda jesienna w 1. lidze. Za nami już 21 kolejek, które obfitowały w emocje i niespodziewane rozstrzygnięcia. Na zdecydowanego dominatora wyrósł Raków Częstochowa, która wypracował 10 punktów przewagi nad resztą stawki. Imponowała konsekwencją Sandecja Nowy Sącz, a świeżością ŁKS Łódź. Od pewnego momentu odpaliła też Stal Mielec. Pochwalić też trzeba ekipy, na które nikt nie stawiał, czyli Puszczę Niepołomice i GKS 1962 Jastrzębie. Co po drugiej stronie? Niespodziewana obecność GKS-u Katowice, który wpadł w dołek, z którego nie był w stanie się wydostać. Sprawdźcie naszą Jedenastkę jesieni Fortuna 1 Ligi!

W całym 2017 roku rozegrał tylko jeden mecz w barwach Stali Mielec. Po raz kolejny postanowił wrócić do rodzinnego Nowego Sącza i... został najlepszym bramkarzem w tej rundzie. Kozioł imponuje warunkami fizycznymi, z których potrafi zrobić pożytek. Obronił aż cztery rzuty karne.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Po awansie ŁKS-u zdecydował się na powrót do rodzinnego miasta. I była to dobra decyzja. Bogusz świetnie spisywał się na obu stronach defensywy. Ofensywne wejścia stały się jego wizytówką. Jesienią trzy razy wpisał się na listę strzelców.
fot. Krzysztof Szymczak
Niezastąpiony w drużynie Rakowa. Niewulis to kapitan z prawdziwego zdarzeni, prawdziwy boiskowy przywódca. Pod jego batutą defensywa była zaporą nie do przejścia dla rywali. Częstochowianie stracli tylko 10 bramek i przegrali jedno spotkanie.
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Transferowy strzał w dziesiątkę. Hiszpan zaczynał sezon w Miedzi Legnica, ale szybko wrócił na zaplecze. Odkąd wskoczył do składu Stali Mielec, piłkarze Artura Skowronka nie przegrali ani jednego spotkania i ostatecznie zakończyli jesień na podium.
fot. Polska Press
Od momentu zmiany trenera i przyjścia Marcina Kaczmarka zaczął grać jak z nut. Słowak wyrósł na wiodącą postać w zespole Słoników. W drugiej części rundy zaczął strzelać jak na zawołanie, a z powodu kontuzji Vladislavsa Gutkovskisa, odnalazł się również w rolu środkowego napastnika.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Jedno z największych odkryć rundy jesiennej. Bytovia wyciągnęła tego 20-latka z trzecioligowego Bałtyku Gdynia i chyba sama nie spodziewała się, że będzie się tak znakomicie spisywał. Błyskotliwy Letniowski strzelił 7 goli i dołożył kilka asyst.
fot. bytoviabytow.pl
Poprzedni sezon spędził w słabym Stomilu Olsztyn, gdzie nie był w stanie rozwinąć skrzydeł. Skusił się na niego ŁKS, w którym Ramirez stał się mózgiem zespołu i niekwestionowanym liderem asyst. Hiszpan zaliczył ich aż 11 (!) i dołożył jeszcze 4 trafienia.
fot. Krzysztof Szymczak
Ciężka kontuzja poszła już w niepamięć. Małkowski wrócił do bardzo wysokiej dyspozycji, do jakiej przyzwyczaił kibiców. Ponownie stał się liderem Sączersów, którzy zakończyli rok na 2. pozycji. "Mały" zdobył 7 bramek i obsłużył kolegów kilkoma asystami.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Kapitan i przywódca, wokół którego kręci się gra Podbeskidzia. Sierpina w tym sezonie prezentuje dobrze znaną szybkość i przebojowość, a do tego dokłada liczby. 8 goli i 4 asysty to bardzo dobre osiągnięcie, jak na bocznego pomocnika.
fot. Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Przez lata nie mógł się wypromować w różnych miejscach, teraz wygląda na to, że odnalazł je w Niepołomicach. Drzazga imponuje przebojowością zarówno na skrzydle, jak i w ataku. Jesienią strzelił 7 goli i dorzucił 3 asysty, a tak naprawdę nie grał wszystkich spotkań od deski do deski.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Wygląda na to, że w tym sezonie może się udać. Reprezentant Łotwy jest głównym kandydatem do korony króla strzelców. Na razie zgromadził 8 bramek, ale doceniamy także jego udział w trafieniach kolegów. Wkrótce powinien być łakomym kąskiem dla klubów z Ekstraklasy.
fot. lukasz klimaniec, dziennik zachodni, polska press slask
Michał Gliwa (Raków Częstochowa), Konrad Jałocha (GKS Tychy), Kamil Szymura (GKS 1962 Jastrzębie), Daniel Tanżyna (GKS Tychy), Tomas Petrasek (Raków Częstochowa), Martin Dobrotka (Stal Mielec), Damian Chmiel (Sandecja Nowy Sącz), Martin Adamec (Wigry Suwałki), Miłosz Szczepański (Raków Częstochowa), Petr Schwarz (Raków Częstochowa), Hubert Tomalski (Puszcza Niepołomice), Bartosz Nowak (Stal Mielec), Michał Jakóbowski (Bytovia Bytów), Serhij Napołow (Chrobry Głogów), Patryk Kun (Raków Częstochowa), Patryk Bryła (ŁKS Łódź), Rafał Kujawa (ŁKS Łódź), Szymon Lewicki (Raków Częstochowa).
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
<a href="https://gol24.pl/najlepsze-mecze-reprezentacji-polski-w-xxi-wieku-top-10/ga/13564326/zd/31630118"><h2><b>Najlepsze mecze reprezentacji Polski w XXI wieku [TOP 10]</b></h2><img src="https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/4b/2e/5bbdf72b8eda2_o,size,1088x550,opt,w,q,71,h,7cdc8f.jpg" width="100%"></a>
fot.
Fortuna 1 Liga. Dobiegła końca runda jesienna w 1. lidze. Za nami już 21 kolejek, które obfitowały w emocje i niespodziewane rozstrzygnięcia. Na zdecydowanego dominatora wyrósł Raków Częstochowa, która wypracował 10 punktów przewagi nad resztą stawki. Imponowała konsekwencją Sandecja Nowy Sącz, a świeżością ŁKS Łódź. Od pewnego momentu odpaliła też Stal Mielec. Pochwalić też trzeba ekipy, na które nikt nie stawiał, czyli Puszczę Niepołomice i GKS 1962 Jastrzębie. Co po drugiej stronie? Niespodziewana obecność GKS-u Katowice, który wpadł w dołek, z którego nie był w stanie się wydostać. Sprawdźcie naszą Jedenastkę jesieni Fortuna 1 Ligi!
fot. autor: Piotr Szymański
1 / 14

Marek Kozioł (Sandecja Nowy Sącz)
W całym 2017 roku rozegrał tylko jeden mecz w barwach Stali Mielec. Po raz kolejny postanowił wrócić do rodzinnego Nowego Sącza i... został najlepszym bramkarzem w tej rundzie. Kozioł imponuje warunkami fizycznymi, z których potrafi zrobić pożytek. Obronił aż cztery rzuty karne.

Artur Bogusz (ŁKS Łódź)
Po awansie ŁKS-u zdecydował się na powrót do rodzinnego miasta. I była to dobra decyzja. Bogusz świetnie spisywał się na obu stronach defensywy. Ofensywne wejścia stały się jego wizytówką. Jesienią trzy razy wpisał się na listę strzelców.

Andrzej Niewulis (Raków Częstochowa)
Niezastąpiony w drużynie Rakowa. Niewulis to kapitan z prawdziwego zdarzeni, prawdziwy boiskowy przywódca. Pod jego batutą defensywa była zaporą nie do przejścia dla rywali. Częstochowianie stracli tylko 10 bramek i przegrali jedno spotkanie.

Jonathan de Amo (Stal Mielec)
Transferowy strzał w dziesiątkę. Hiszpan zaczynał sezon w Miedzi Legnica, ale szybko wrócił na zaplecze. Odkąd wskoczył do składu Stali Mielec, piłkarze Artura Skowronka nie przegrali ani jednego spotkania i ostatecznie zakończyli jesień na podium.

Roman Gergel (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
Od momentu zmiany trenera i przyjścia Marcina Kaczmarka zaczął grać jak z nut. Czech wyrósł na wiodącą postać w zespole Słoników. W drugiej części rundy zaczął strzelać jak na zawołanie, a z powodu kontuzji Vladislavsa Gutkovskisa, odnalazł się również w rolu środkowego napastnika.

Juliusz Letniowski (Bytovia Bytów)
Jedno z największych odkryć rundy jesiennej. Bytovia wyciągnęła tego 20-latka z trzecioligowego Bałtyku Gdynia i chyba sama nie spodziewała się, że będzie się tak znakomicie spisywał. Błyskotliwy Letniowski strzelił 7 goli i dołożył kilka asyst.

Dani Ramirez (ŁKS Łódź)
Poprzedni sezon spędził w słabym Stomilu Olsztyn, gdzie nie był w stanie rozwinąć skrzydeł. Skusił się na niego ŁKS, w którym Ramirez stał się mózgiem zespołu i niekwestionowanym liderem asyst. Hiszpan zaliczył ich aż 11 (!) i dołożył jeszcze 3 trafienia.

Maciej Małkowski (Sandecja Nowy Sącz)
Ciężka kontuzja poszła już w niepamięć. Małkowski wrócił do bardzo wysokiej dyspozycji, do jakiej przyzwyczaił kibiców. Ponownie stał się liderem Sączersów, którzy zakończyli rok na 2. pozycji. "Mały" zdobył 7 bramek i obsłużył kolegów kilkoma asystami.

Łukasz Sierpina (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Kapitan i przywódca, wokół którego kręci się gra Podbeskidzia. Sierpina w tym sezonie prezentuje dobrze znaną szybkość i przebojowość, a do tego dokłada liczby. 8 goli i 4 asysty to bardzo dobre osiągnięcie, jak na bocznego pomocnika.

Krzysztof Drzazga (Puszcza Niepołomice)
Przez lata nie mógł się wypromować w różnych miejscach, teraz wygląda na to, że odnalazł je w Niepołomicach. Drzazga imponuje przebojowością zarówno na skrzydle, jak i w ataku. Jesienią strzelił 7 goli i dorzucił 3 asysty, a tak naprawdę nie grał wszystkich spotkań od deski do deski.

Valerijs Sabala (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Wygląda na to, że w tym sezonie może się udać. Reprezentant Łotwy jest głównym kandydatem do korony króla strzelców. Na razie zgromadził 8 bramek, ale doceniamy także jego udział w trafieniach kolegów. Wkrótce powinien być łakomym kąskiem dla klubów z Ekstraklasy.

REZERWOWI: Michał Gliwa (Raków Częstochowa), Konrad Jałocha (GKS Tychy), Kamil Szymura (GKS 1962 Jastrzębie), Daniel Tanżyna (GKS Tychy), Tomas Petrasek (Raków Częstochowa), Martin Dobrotka (Stal Mielec), Damian Chmiel (Sandecja Nowy Sącz), Martin Adamec (Wigry Suwałki), Miłosz Szczepański (Raków Częstochowa), Petr Schwarz (Raków Częstochowa), Hubert Tomalski (Puszcza Niepołomice), Bartosz Nowak (Stal Mielec), Michał Jakóbowski (Bytovia Bytów), Serhij Napołow (Chrobry Głogów), Patryk Kun (Raków Częstochowa), Patryk Bryła (ŁKS Łódź), Rafał Kujawa (ŁKS Łódź), Szymon Lewicki (Raków Częstochowa).