Jedenastka 9. kolejki Ekstraklasa.net!
Koncert strzelecki Lecha Poznań, świetne zmiany w Legii Warszawa, dwa gole Mateusza Zachary i czyste konto Radosława Janukiewicza – to akcenty 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Kto znalazł się w naszej jedenastce? Oto lista tych, którzy zaimponowali.
Sadajew (Lech), Zachara (Górnik Z.)
Szeliga (Piast), Jevtić (Lech), Hamalainen (Lech), Hanzel (Piast), Lovrencsics (Lech)
Jodłowiec (Legia), Szeweluchin (Górnik Z.), Basta (Bełchatów)
Janukiewicz (Pogoń)
BRAMKARZ:
Radosław Janukiewicz (Pogoń Szczecin) – Dopiero po raz drugi w sezonie zachował czyste konto. Ale przynajmniej zostanie zapamiętany. Jego interwencje w wyjazdowym starciu z Lechią Gdańsk pomogły w urwaniu trzech oczek.
OBROŃCY:
Adrian Basta (GKS Bełchatów) – Imponował nam już we wcześniejszych meczach, ale jakoś nie mógł tego udokumentować czymś konkretnym. Z Ruchem Chorzów wreszcie mu się udało, bo strzelił swojego pierwszego gola w sezonie – od razu na wagę zwycięstwa.
Ołeksandr Szeweluchin (Górnik Zabrze) – Napoczął Podbeskidzie Bielsko-Biała, a dzieła zniszczenia dopełnili zawodnicy za to odpowiedzialni. Ukrainiec znakomicie wywiązywał się także z zadań defensywnych. Zabrzanie zagrali na zero z tyłu.
Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa) – Nie dał „Białej Gwieździe” pograć tzw. „krakowskiej piłki” i za to właśnie został przez nas doceniony. Wiemy, że grał na pozycji defensywnego pomocnika, ale spójrzcie jaki ścisk w drugiej formacji – musieliśmy cofnąć go do obrony.
POMOCNICY:
Gergo Lovrencsics (Lech Poznań) – Jeżeli trener potrafi wyzwolić jego potencjał, to cała drużyna ma dużą pociechę. Węgier kapitalnie wypadł na tle Zawiszy Bydgoszcz. Raz wpisał się na listę strzelców i raz asystował.
Łukasz Hanzel (Piast Gliwice) – Świetnie rozprowadzał piłki. I nie są to suche słowa, bez pokrycia. Asystował bowiem przy dwóch z czterech trafień. Czy ktoś z was potrafi przywołać poprzednie spotkanie, w którym tak dobitnie się wykazał? Podpowiadamy – nie chodzi o obecny sezon.
Kasper Hamalainen (Lech Poznań) – Poprowadził wicemistrzów Polski do hokejowego zwycięstwa. Krótko po tym jak Zawisza Bydgoszcz wyrównał na 2:2, Fin momentalnie odpowiedział. I to był zdaje się kluczowy gol dla losów meczu, ponieważ nie pozwolił rywalowi złapać wiatru w żagle.
Darko Jevtić (Lech Poznań) – Zdobył dwie premierowe bramki. Ma być playmakerem u Macieja Skorży. Poprzednik, Mariusz Rumak wystawiał Szwajcara bliżej obrońców i chyba przez to nie wszystkie jego atuty były wyeksponowane.
Bartosz Szeliga (Piast Gliwice) – Bardzo dobrze wypadł na tle Cracovii. Strzelił drugiego gola w sezonie i zanotował pierwszą asystę. Mamy na uwadze, że wystąpił na prawym skrzydle, niemniej u nas z konieczności zostaje ustawiony na drugim boku.
NAPASTNICY:
Mateusz Zachara (Górnik Zabrze) – Sztygar pogonił „Górali”. Przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała trafił do siatki dwukrotnie. Ma już łącznie pięć bramek. W klasyfikacji strzelców przegrywa jedynie z Mateuszem Piątkowskim z Jagiellonii Białystok.
Zaur Sadajew (Lech Poznań) – Niepokorny Czeczen nareszcie zdobył swoją debiutancką bramkę w „Kolejorzu”. Dołożył do niej jeszcze asystę. Czyżby przy Bułgarskiej znaleźli sposób na odblokowanie jego umiejętności i jednocześnie na rozbrojenie wybuchowego charakteru?
ŁAWKA REZERWOWYCH: Pavels Steinbors (Górnik Zabrze), Mariusz Magiera (Górnik Zabrze), Dossa Junior (Legia Warszawa), Radosław Sobolewski (Górnik Zabrze), Ondrej Duda (Legia Warszawa), Wagner (Zawisza Bydgoszcz), Miroslav Radović (Legia Warszawa), Marcin Robak (Pogoń Szczecin), Flavio Paixao (Śląsk Wrocław), Orlando Sa (Legia Warszawa)
