menu

Jedenastka 33. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]

30 kwietnia 2018, 19:53 | red

Za nami trzecia z siedmiu kolejek fazy pucharowej. Z grona faworytów do tytułu wygrała tylko Legia Warszawa. Zaskoczył za to wygraną w Poznaniu Górnik Zabrze, od którego przedstawicieli aż roi się w najlepszej jedenastce. Zobacz, kto konkretnie trafił.


fot. Bartek Syta
Tym razem nie jego rodacy z pola a on między słupkami pomógł „Białej Gwieździe” wygrać mecz. Przy stanie 0:0 obronił jedenastkę wykonywaną przez Romana Bezjaka. Później też nie dał się pokonać. Czyste konto z Jagiellonią Białystok zawsze robi wrażenie.
fot. Anatol Chomicz
U nas na prawej obronie, ale tak naprawdę w Gdyni zagrał wyżej – jako wahadłowy albo nawet skrzydłowy. Bez jego pomocy hokejowy wynik z Arką nie byłby możliwy. Wpisał się na listę strzelców i wypracował jedną z bramek.
fot. Przemyslaw Swiderski
Czy jest wyrzutem sumienia przy Łazienkowskiej? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że jest bardzo skuteczny jak na obrońcę. W meczu z Lechem Poznań strzelił już siódmego gola w sezonie. Dobrą pracę wykonał też w defensywie.
fot. Grzegorz Dembinski
Ma swoje pięć minut – akurat kiedy legenda klubu kończy bieg (Arkadiusz Głowacki). W meczu z Jagiellonią Białystok zapewnił drużynie trzy punkty. Kilka minut przed końcem strzelił bowiem swojego trzeciego gola w sezonie (ma też tyle samo asyst).
fot. Anatol Chomicz
Nie ma sobie równych pod względem asyst. W prestiżowym meczu z Lechem Poznań dołożył dwie kolejne – nr czternaście oraz piętnaście. Jeżeli ze zdrowiem będzie w porządku, to czerwiec pozna smak największego turnieju na świecie.
fot. Grzegorz Dembinski
Warto dawać szansę młodym? Jak widać warto. Kolejny solidny występ tego nastolatka. W trudnym spotkaniu z Koroną Kielce jako pierwszy trafił do siatki (precyzyjny strzał z okolicy pola karnego). Zrobił to też wcześniej, ale akurat ta bramka została anulowana, bo VAR zauważył spalonego.
fot. Szymon Starnawski
Mocny kandydat do bohatera całej kolejki. W piątek po prostu zabawił się (z) Arką Gdynia. Jeszcze przed przerwą wyprowadził drużynę na prowadzenie, a po niej zdobył kolejną bramkę. Gliwiczanie są coraz bliżej utrzymania Ekstraklasy na kolejny sezon.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Po długim, długim czasie „Kosa” wreszcie w jedenastce wyróżnionych. W meczu wieńczącym kolejkę dwa razy trafił swojego byłego pracodawcę, Lechię Gdańsk. Szczególnie podobać mogło się to drugie uderzenie, kiedy uderzył precyzyjnie z lewej nogi. Dodajmy, że w drugiej połowie asystę zabrał mu Robert Pich, pudłując z bliska.
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Walczy o to, żeby znaleźć się w szerokiej kadrze (35 nazwisk) na Mundial w Rosji. Bez kłopotu poradził sobie z defensorami Korony Kielce. Po przerwie zdobył bramkę i dołożył do niej asystę, co w efekcie pozwoliło drużynie wskoczyć na fotel lidera.
fot. Bartek Syta
W ogóle się nie zdziwimy, jeżeli zostanie królem strzelców. Grając w grupie spadkowej nie potrzebuje nawet całego meczu, żeby śrubować swój wynik. Przeciwko Bruk-Bet Termalice Nieciecza wszedł na pół godziny, ale zdążył ustrzelić hat-tricka. Ma już dziewiętnaście trafień.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Sprawił, że urodziny klubu wypadły tak, jak wypaść miały. Przy aplauzie przeszło 15 tys. publiczności przypieczętował zwycięstwo nad Sandecją Nowy Sącz. To jego trzecie trafienie tej wiosny. Dla „Portowców” rozegrał osiem meczów.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Ławka rezerwowych: Tomasz Loska (Górnik Zabrze), William Remy (Legia Warszawa), Lasza Dwali (Pogoń Szczecin), Rafał Grzelak (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Szymon Żurkowski (Górnik Zabrze), Kamil Jóźwiak (Lech Poznań), Tom Hateley (Piast Gliwice), Szymon Matuszek (Górnik Zabrze), Filip Starzyński (Zagłębie Lubin), Daniel Pik (Cracovia), Marcin Urynowicz (Górnik Zabrze), Marcin Robak (Śląsk Wrocław), Patryk Tuszyński (Zagłębie Lubin).
fot. Grzegorz Dembinski
1 / 13

Polecamy