Jedenastka 24. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]
26 lutego 2018, 17:03 | red
Nie oszukujmy się – 24. kolejka nie porwała ani poziomem gry, ani emocjami. Dwanaście strzelonych goli mówi samo za siebie. Jedną trzecią z nich obejrzeliśmy dzięki piłkarzom Jagiellonii Białystok. Dla nich za dobry występ z Lechią Gdańsk zarezerwowaliśmy najwięcej miejsc. Zobaczcie, jak przedstawia się najlepsza jedenastka minionej serii gier.
Czystego konta z Górnikiem Zabrze nie zachował, ale za to wybronił karnego. Świetnie wyczuł intencje najlepszego strzelca ligi, Igora Angulo. Co ciekawe, dwie godziny później w niemal identycznym stylu Christian Gytkjaer został zatrzymany przez Zlatana Alomerovicia (mecz Korona – Lech).
fot. Fot. Tomasz Holod / Polska Press
fot. Fot. Tomasz Holod / Polska Press
Takich bocznych obrońców to lubi każdy trener. Obrońców wydolnych i gwarantujących liczby. Zawodnik wicemistrza Polski w meczu z Lechią Gdańsk otworzył drogę do bramki Karolowi Świderskiemu. Była to jego trzecia asysta w sezonie. Na gola jeszcze czeka.
fot. Wojciech Wojtkielewicz
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Nie dał pograć ani Jarosławowi Niezgodzie, ani Eduardo. Wykonał mnóstwo dobrej i odważnej pracy w defensywie. I jak zawsze był groźny pod polem karnym rywala. Trochę więcej szczęścia a w końcu trafiłby Legię Warszawa. Przypomnijmy, ma już pięć goli.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Nie po raz pierwszy gości w naszej jedenastce. Z Lechem Poznań zagrał niemal bezbłędnie. Mogło podobać się zwłaszcza to, w jaki sposób asekurował kolegów. W drugiej połowie zdążył wybić bardzo niebezpieczną piłkę, która krążyła w szesnastce.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Widać, że odnajduje się w gliwickim klimacie. Drugi raz z rzędu poprowadził blok obronny na "zero z tyłu". Czyścił wszystko co czyścić był powinien. Działaczom Piasta gratulujemy tego wypożyczenia.
fot. Karolina Misztal
fot. Karolina Misztal
W tygodniu dowiedział się o przyznanym obywatelstwie, a w piątek odbierał już kolejne gratulacje – tym razem za występ przeciwko Lechii Gdańsk. Wykonał masę pożytecznej pracy w pomocy (zapisał trzecią asystę). Ciekawe, ile jest prawdy w plotce, że oko ma na niego selekcjoner Adam Nawałka.
fot. Wojciech Wojtkielewicz
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Szybko odzyskuje (nie)dawny blask. Bez kasku ochronnego, co sam podkreśla, stać go na więcej (albo przynajmniej jest bardziej odważny w działaniach). Na tle Legii Warszawa wypadł solidnie. Wygrał sporo główek w polu karnym.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Udowodnił raz jeszcze, że w zadaniach defensywnych jest gotowy na stałe zluzować Rafała Murawskiego. Do przodu też jest coraz lepiej. To po jednym z jego podań padła bramka, która pomogła wygrać z Wisłą Płock.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Jeżeli zapytacie nas o zawodnika, który podczas tej umownej wiosny się przebudził, to wskażemy właśnie na Czecha. Po dość przeciętnej rundzie zaczął grać jak prawdziwy lider drugiej linii. Zdobył po bramce w każdym z trzech meczów. Trafił Piasta, Cracovię, a teraz Lechię.
fot. Wojciech Wojtkielewicz
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Na razie jest za wcześnie, żeby napisać; spłaca się. Ale rzeczywiście Duńczyk dał sygnał, że potrafi znaleźć się w odpowiednim miejscu o właściwej porze. Gdyby nie jego debiutancka bramka to z Wisłą Płock byłby jeden punkty a nie trzy. Zaznaczmy: zagrał trzeci raz, ale dopiero po raz pierwszy od początku.
fot. Sebastian Wolosz/ Polska Press
fot. Sebastian Wolosz/ Polska Press
On również ma swojego pierwszego gola w Ekstraklasie – strzelił go w zasadzie dzięki intuicji; w przeciwieństwie do Gersona potrafił ocenić, w którym miejscu piłka spadnie po koźle. Słoweniec z przeszłością na niemieckich boiskach może okazać się kolejnym sensownym transferem "Pszczółek" za niewielkie pieniądze.
fot. Wojciech Wojtkielewicz
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Ławka rezerwowych: Zlatan Alomerović (Korona Kielce), Cornel Rapa (Pogoń Szczecin), Kamil Drygas (Pogoń Szczecin), Samuel Stefanik (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Adam Buksa (Pogoń Szczecin), Karol Świderski (Jagiellonia Białystok), Nika Kaczarawa (Korona Kielce).
fot.
fot.
<a href="http://www.gol24.pl/ms-2018/g/top-10-pilkarzy-ktorzy-nie-graja-dla-ojczyzny,12857424,27104170/#utm_source=GOL24&utm_medium=farbowane-lisy&utm_campaign=ostatni-slajd"><img src="http://d.webgenerator24.pl/k/r/if/4g/jlmqfpc00ocokss800c0oskosgg/nie-graja-dla-swojej-reprezentacji.600.jpg" ><h2><b>Piłkarze, którzy nie grają dla ojczyzny</b></h2></a>
fot.
fot.
1 / 14
Komentarze (0)
>