Jedenastka 19. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

Mariusz Rybicki (Pogoń Siedlce) - czasem może denerwować, że zbyt długo prowadzi piłkę. Ale w spotkaniu z Chrobrym Głogów zrobił różnicę. Rybicki szukał gola w tym meczu i dopiął swego w końcówce. Dzięki niemu siedlczanie zdobyli bardzo ważny (być może bezcenny) komplet punktów.
fot. Łukasz Kasprzak / Polska Press

Marcin Warcholak (Arka Gdynia) - świetny mecz przeciwko liderowi! Po dośrodkowaniu Warcholaka, i błędzie Seweryna Kiełpina, arkowcy objęli prowadzenie. Potem popisał się jeszcze fantastyczną asystą. Ciekawe, czy już teraz zgłoszą się po niego kluby z Ekstraklasy.
fot. Tomasz Bołt/Polska Press

Paweł Abbott (Arka Gdynia) - w przerwie letniej już niemal był skreślony, a teraz jest jednym z najważniejszych ogniw w układance Grzegorza Nicińskiego. Abbott potrafi się zastawić, poprzestawiać rywali, a do tego trafić do siatki. W meczu z Wisłą do swojego dorobku dołożył dwa trafienia.
fot. Piotr Kwiatkowski

Łukasz Kosakiewicz (Chojniczanka Chojnice) - były piłkarz Błękitnych miał swój dzień w starciu z GKS-em Bełchatów. Robił dużo wiatru na skrzydle i napędzał ataki Chojniczanki. Zaczął od wywalczenia rzutu karnego, a potem dołożył asystę.
fot. Monika Smól/Polska Press

REZERWOWI: Piotr Skiba (Stomil Olsztyn), Rafał Zembrowski (Pogoń Siedlce), Żarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec), Antoni Łukasiewicz (Arka Gdynia), Łukasz Pielorz (GKS Katowice), Przemysław Czerwiński (Chojniczanka Chojnice), Szymon Drewniak (Chrobry Głogów), Mateusz Klichowicz (Bytovia Bytów), Paweł Łukasik (Stomil Olsztyn).
fot. Stanisław Śmierciak/Polska Press

Rafał Remisz (Stomil Olsztyn) - zawodnicy Stomilu zdecydowanie lepiej od Sandecji przystosowali się do śnieżnych warunków. Przyjezdni byli bardziej ambitni i dobrze się bronili. Defensywą dowodził Remisz, który rozegrał solidną partię.
fot. Stanisław Śmierciak/Polska Press

Łukasz Sapela (Zawisza Bydgoszcz) - nie układało się gościom spotkanie w Kluczborku. Bramkarz Zawiszy dwoił się i troił, by zachować czyste konto. Ta sztuka się udała, a w ostatniej minucie podopieczni Macieja Bartosza zdołali zadać decydujący cios i zgarnąć pełną pulę.
fot. TOMASZ BOLT / POLSKA PRESS

Michał Fidziukiewicz (Zagłębie Sosnowiec) - w meczu z GieKSą strzelił dwa gole na wagę zwycięstwa. Kibice z Ludowego uwielbiają go i trudno się dziwić. Po transferze z 3. ligi belgijskiej prezentuje się znakomicie. Na razie zdecydowanie lepiej od Jakuba Araka.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

Konrad Budek (Zagłębie Sosnowiec) - ostatnio dużo nie grał, ale Artur Derbin zaufał mu w bardzo ważnym meczu i wystawił 20-latka od pierwszej minuty. Budek zaczął na środku obrony, a po przerwie przesunął się do środka pola. Ta roszada mocno rozruszała sosnowiczan.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

Mikołaj Lebedyński (Wisła Płock) - mimo iż Nafciarze wyraźnie przegrali w Gdyni, to do Lebedyńskiego nie można mieć pretensji. Co więcej, należą mu się spore pochwały. Mocno zbudowany napastnik imponował siłą fizyczną w pojedynkach z obrońcami, a do tego dwa razy wpisał się na listę strzelców.
fot. Przemysław Świderski/Polska Press

Łukasz Moneta (Wigry Suwałki) - do spółki z Hanzelem rozmontowali Rozwój. Był niezwykle aktywni na lewej stronie, a swój występ zakończył z bramką i asystą.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

Łukasz Hanzel (Wigry Suwałki) - poprowadził Wigry do zwycięstwa na boisku beniaminka z Katowic. Dzielił i rządził w środku pola. Jego doświadczenie okazało się na wagę złota. Bezpośrednio z rzutu wolnego strzelił pięknego gola do szatni, a po zmianie stron dołożył asystę.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press