Jary: Wreszcie trzy punkty zostały u nas
- Myślę, że wygrana w Polkowicach dała nam pozytywnego kopa. Mieliśmy tam pierwsze zwycięstwo w tej rundzie, teraz nagle mamy drugie. Trzeba więc iść dalej do przodu - mówi Szymon Jary, kapitan Odry Wodzisław po zwycięstwa nad Termaliką Bruk-Bet Nieciecza.
fot. Karol Wiśniewski / Polskapresse
Takiej radość w Wodzisławiu dawno nie było!
Bardzo się cieszymy, bo wreszcie trzy punkty zostały u nas.
Przy wyniku 1:2, w dodatku grając w osłabieniu, chyba trudno było wierzyć w wygraną?
Faktycznie, ale udało się szybko strzelić bramkę wyrównującą. Na całe szczęście mamy w drużynie Pawła Polaka, który wypracował karnego, a potem strzelił gola na 3:2.
Czy Michał Buchalik zasłużył na czerwoną kartkę?
Czerwona zdecydowanie się nie należała. Żółta kartka, to byłaby adekwatna kara.
Pokazaliście olbrzymią chęć walki i wiarę w sukces.
Myślę, że wygrana w Polkowicach dała nam pozytywnego kopa. Mieliśmy tam pierwsze zwycięstwo w tej rundzie, teraz nagle mamy drugie. Trzeba więc iść dalej do przodu!
Graliście z rywalem w walce o utrzymanie..
Dlatego tak cenne zdobyliśmy punkty. Owszem Nieciecza prowadziła grę, tym bardziej, że byliśmy w dziesięciu i głównie się broniliśmy. Jednak taka jest piłka i my się cieszymy!
Rozmawiał Tomasz Kuczyński / Dziennik Zachodni