Jan Urban bardzo niezadowolony po meczu w Kielcach (WIDEO)
Trener Jan Urban grzmiał niezadowolony na konferencji po prasowej po meczu z Koroną. - Zdobywamy na wyjeździe dwie bramki i tracimy trzy? Z Koroną, która do tej pory strzeliła w sumie dwanaście goli? To nie do przyjęcia - pieklił się trener Legii.
- Wiedzieliśmy, jakiego spotkania możemy się spodziewać. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będziemy musieli zapomnieć o grze kombinacyjnej. Zespół gospodarzy nie mógł wyobrazić sobie lepszego boiska; to drużyna z charakterem, grająca agresywnie i ostro. Korona przewyższała nas w walce o "drugą odbitą piłkę"; większość z nich rywale zdołali zebrać - mówił trener Urban.
Na pytania dziennikarzy o wykartkowanych zawodników odpowiedział spokojnie: - Piłkarze, których utraciliśmy w wyniku kartek to nie problem. Wzmocniliśmy się kadrowo, więc nie ma tragedii. Właśnie dzięki transferom, mamy komfort w takich sytuacjach.
- Mam nadzieję, że po tej porażce do zawodników dotrze, że jeszcze nie są mistrzami i mają walczyć. Umiemy grać w piłkę i musimy o tym pamiętać - dodał trener Urban
Pytanie jednego z dziennikarzy o grę Daniela Ljuboj skwitował: - Gra "Ljubo"? To nie jego wina. To wina świetnej gry obrońców Korony i tego mogę im pogratulować.
Jan Urban: To jest nie do przyjęcia (WIDEO)
Z Kielc - Marcel Olczyk / Ekstraklasa.net