Jan Tomaszewski: Legia powinna na kolanach lecieć do Michała Probierza i Piotra Stokowca

1 kwietnia 2019, 19:03 | Kacper Rogacin

- Jest tylko dwóch trenerów w Polsce, którzy mogliby osiągnąć z Legią sukcesy. To Michał Probierz i Piotr Stokowiec. Projekt Ricardo Sa Pinto nie miał żadnych szans na powodzenie - mówi Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.

16.07.2016 warszawa ulica lazienkowska 3 stadion legii warszawa mecz lotto ekstraklasa pomiedzy legia warszawa jagiellonia bialystok pilka nozna pierwsza kolejka nz michal probierz fot. szymon starnawski / polska press
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

Jak podał portal Legia.net, Ricardo Sa Pinto nie będzie dłużej trenerem Legii Warszawa. Jest Pan zaskoczony decyzją Dariusza Mioduskiego?
Ja mam tylko jedno pytanie - kto stał za tym, żeby go zatudnić? Bo - tak jak w przypadku Lecha Poznań i Adama Nawałki - ktoś prezesom Legii i Lecha musiał podpowiedzieć, że trzeba zatrudnić akurat tych trenerów. W Legii dzieje się bardzo źle od zwolnienia Jacka Magiery. Od tego czasu nie było żadnej szansy na sukces.

Projekt Ricardo Sa Pinto był skazany od początku na porażkę?
To nie miało prawa się udać. Proszę mi wierzyć, że z tego nie miało prawa nic być. Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka. Jeśli ten człowiek przyzwyczaił się przez lata, że chociaż go wyrzucają, to potem go zatrudniają, to ma przeświadczenie, że wszystko co robi, jest dobre. To nie miało żadnych szans na powodzenie.

Czarę goryczy przelała kompromitacja Legii w Krakowie i porażka 0:4 z Wisłą...
Jeśli drużyna, która ma walczyć w Lidze Mistrzów - bo Legia jest jedyną drużyną w Polsce, która ma na to papiery - przegrywa z drużyną - z całym szacunkiem - emerytów, to tego nie da się obronić. Przecież Wisła istnieje tylko dzięki Kubie Błaszczykowskiemu. Jeśli emeryci, przepraszam Kuba, nie obraź się, wygrywają z Legią 4:0, to oznacza, że nie było żadnych szans, by Sa Pinto budował drużynę, która mogłaby walczyć o Ligę Mistrzów.

Kto w takim razie powinien być trenerem Legii?
Dla mnie w tej chwili, jeśli chodzi o polskich trenerów, to jest dwóch szkoleniowców, którzy udowadniają, że jest polska szkoła trenerska. To znaczy, że oni trenują zawodników pod wysiłek, który jest wymagany w zawodowym futbolu na Zachodzie. Ci trenerzy to Michał Probierz i Piotr Stokowiec. Probierz pokazał, że można sprzedać takiego Piątka i od razu wejdzie on "z buta" do włoskiej ligi. Że to jest możliwe. A przecież Probierz miał naprawdę problemy z początku, kiedy chciał przekonać zawodników do swojej pracy. Przecież Cracovia była przez kilka kolejek na ostatnim miejscu. W tej chwili on triumfuje, wyszło na jego. A Stokowiec... Ja wielokrotnie z Piotrkiem rozmawiałem w studiu telewizyjnym i byłem pod wrażeniem szczególnie jego wiedzy skautingowej. On wie o wszystkich młodych kandydatach na piłkarzy. To jest wielka sztuka.

Legia powinna zrobić wszystko, by któregoś z nich zatrudnić?
Jeśli rozmawiamy poważnie, to Legia powinna na kolanach do tych dwóch trenerów lecieć, żeby przyjęli jej propozycję. Legia jest jedynym klubem w Polsce, który może wypromować najlepszych młodych polskich piłkarzy i stworzyć zespół perspektywiczny. A tego zespołu nie stworzy trener portugalski, hiszpański, brazylijski. Bo oni nie mają u siebie takiej fatalnej bazy, jaka jest u nas.