Jakub Żubrowski: -Jeden cel udało się zrealizować. Teraz drugi - zagrać na PGE Narodowym
Korona Kielce po zwycięstwie z Lechią Gdańsk 1:0 zapewniła sobie miejsce w pierwszej ósemce Lotto Ekstraklasy po rundzie zasadniczej. Pomocnik gospodarzy Jakub Żubrowski po spotkaniu miał powody do zadowolenia.
fot. Fot. Sławomir Stachura
- W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, w drugiej już tak łatwo nie było - mówił Jakub Żubrowski, pomocnik Korony. - Cieszymy się z tego, że zrealizowaliśmy jeden z dwóch celów, jaki mieliśmy. Kolejny przed nami w środę, mecz Pucharu Polski z Arką Gdynia. A później mam nadzieję występ w finale na PGE Narodowym. Nikogo nie trzeba motywować na taki pojedynek, jak półfinał z Arką. Myślę, że kibice licznie przyjdą na nasz stadion. Potrzebujemy ich wsparcia. Zapraszam wszystkich na nasz stadion - dodał Jakub Żubrowski.
-Jeśli chodzi o sytuację z rzutem karnym, to dyskutowaliśmy między sobą, czy można zmienić strzelca, jak powtarza się karnego. Okazało się, że nie można. Goran podszedł jeszcze raz, kibice podpowiadali mu gdzie ma strzelić. Szkoda, że nie strzelił, ale przecież wcześniej zdobył bramkę, która dała nam zwycięstwo - mówił Jakub Żubrowski.