Jakub Kowalski nie jest już piłkarzem Widzewa
Po półrocznej przygodzie przy alei Piłsudskiego, pomocnik Jakub Kowalski rozwiązał kontrakt z Widzewem za porozumieniem stron. Najwyraźniej gra w Ekstraklasie nie była jeszcze jego powołaniem. Póki co nie wiadomo, gdzie zdecyduje się kontynuować karierę.
fot. Paweł Łacheta/Polskapresse
Miasto rozdziela pieniądze, Widzew dostanie najwięcej
Kowalski trafił do Widzewa w letnim okienku transferowym z Arki Gdynia, jako jeden z najlepszych pomocników 1. ligi. Trener Radosław Mroczkowski wiązał z nim wielkie nadzieje, ale ostatecznie musiał się obejść smakiem. Po przebytych latem urazach, 25-latek w niczym nie przypominał gracza z przeszłości. Zagrał w raptem pięciu spotkaniach, w tym tylko dwa razy pojawiał się w wyjściowej jedenastce.
Zimą Kowalski doskonale wiedział, że w Widzewie nie ma już czego szukać. Coraz głośniej mówiono o przesunięciu go do drużyny Młodej Ekstraklasy (już wiosną zagrał tam trzy mecze), a trener Mroczkowski nie umieścił go w kadrze na turniej towarzyski Copa del Sol w Hiszpanii.