Jakub Czerwiński: Nikt nie stawiał nas w roli faworyta
– Nikt nie stawiał nas w roli faworyta przed sezonem, ani w trakcie. Dopiero trzy kolejki przed końcem obserwatorzy piłki nożnej zaczęli brać nas pod uwagę mówiąc, że możemy namieszać w tabeli i powalczyć o mistrzostwo Polski – powiedział tuż po zdobyciu historycznego tytułu zawodnik Piasta Gliwice, Jakub Czerwiński.
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Zakończył się sezon 2018/2019 w LOTTO Ekstraklasie. Po mistrzowski tytuł ostatecznie sięgnął Piast Gliwice. – To jest nie do opisania. Jesteśmy z siebie dumni. Każdy z tej szatni i każdy pracownik klubu… Każdy dołożył swoją cegiełkę do tego, że Piast w tej chwili jest mistrzem Polski – powiedział tuż po ceremonii medalowej Jakub Czerwiński.
Śląski zespół w ostatnim meczu sezonu wygrał na własnym stadionie z Lechem Poznań 1:0. Zwycięskiego gola zdobył Piotr Parzyszek, który w 27. minucie wykorzystał nieporozumienie Matusa Putnockiego z Rafałem Janickim, przejmując futbolówkę i pakując ją do bramki. – To był trudny sezon zakończony trudnym meczem. Nie zagraliśmy pięknego spotkania, ale byliśmy skuteczni, przede wszystkim w defensywie. Strzeliliśmy bramkę, zagraliśmy na zero z tyłu i zdobyliśmy trzy punkty, które pozwoliły nam nie oglądać się na naszych rywali, walczących o tytuł. Jesteśmy mega szczęśliwi i teraz idziemy świętować – skomentował obrońca Piasta.
Podopieczni Waldemara Fornalika w ostatniej kolejce byli zależni tylko od swojego wyniku. Zwycięstwo z automatu oznaczało mistrzostwo Polski. Ewentualna porażka Legii Warszawa z Zagłębiem Lubin dawała jednak gliwiczanom dodatkowy komfort. Lubinianie prowadzili w Warszawie 2:1, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2 – Domyślałem się po reakcji kibiców, którzy podnieśli aplauz – przyznał 27-latek.
W drodze po mistrzowski tytuł Piast Gliwice pokonał między innymi Legię Warszawa, która po remisie w ostatniej kolejce sięgnęła po wicemistrzostwo. – Wydaje mi się, że mecz i zwycięstwo w Warszawie z Legią były takim przełomowym momentem, przestawieniem naszego myślenia na to, że w tym sezonie będziemy walczyli o mistrzostwo Polski – ocenił zawodnik nowego mistrza Polski.
Dla Jakuba Czerwińskiego to trzeci już tytuł mistrzowski w kolekcji. Wcześniej to samo dwukrotnie udało mu się osiągnąć właśnie z Legią Warszawa. – Nie wiem jak to określać. Można różnie odbierać słowo „lepiej”. Na pewno ten tytuł smakuje inaczej. Miałem troszeczkę większy wpływ na zdobycie mistrzostwa z Piastem. Historycznego mistrzostwa – wyjaśnił były zawodnik „Wojskowych”.
Niedzielne osiągnięcie Piasta Gliwice zapisało się w historii klubu, dla którego to pierwsze mistrzostwo Polski. Wcześniej, w sezonie 205/2016 niebiesko-czerwonym udało się zdobyć wicemistrzostwo. – Zrobiliśmy coś wielkiego na skalę Polski, a być może Europy. Nikt nie stawiał nas w roli faworyta przed sezonem, ani w trakcie. Dopiero trzy kolejki przed końcem obserwatorzy piłki nożnej zaczęli brać nas pod uwagę mówiąc, że możemy namieszać w tabeli i powalczyć o mistrzostwo Polski. A my po cichu robiliśmy swoje i stawialiśmy sobie krótkofalowe cele. To przyniosło efekt – podsumował Czerwiński.
<script type="text/javascript" src="https://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=5cb22c1fe6ba655c1a11a323&c=4&h=246&w=739"></script>
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o [a]https://www.gol24.pl/ekstraklasa;EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy[/a]
[g]13954345[/g]
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="854" data-height="480" data-url="//get.x-link.pl/caf9b962-6a4b-9d23-5673-68d09dcaeaaa,867b5913-0d81-788e-18cd-3a8a3cf3e3a3,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>