Jakub Bąk dla Ekstraklasa.net: Mecz z Koroną będzie dla mnie jednym z ważniejszych
Pogoń Szczecin w sobotę o 15:30 podejmie na własnym stadionie Koronę Kielce. - Atmosfera w zespole przed spotkaniem jest świetna - mówi w rozmowie z Ekstraklasa.net, Jakub Bąk, młody zawodnik Portowców.
fot. Sebastian Godyla
- Podchodzę do tego meczu spokojnie. Nie jest to najważniejszy mecz w moim życiu, ale na pewno jeden z ważniejszych w których do tej pory grałem. Korona to klub, który dał mi dużo i jestem im za to bardzo wdzięczny - mówi Jakub Bąk.
- Atmosfera w zespole przed spotkaniem jest świetna. Jest dużo śmiechu i żartów, ale kiedy przychodzi czas na pracę, to dowcipy odkładamy na bok i robimy swoje. Przez cały tydzień mieliśmy w miarę lekkie treningi. Z pewnością jesteśmy dobrze zregenerowani i przygotowani do starcia z Koroną - opowiada skrzydłowy Pogoni.
Bąk ocenił także swoją formę i aktualną dyspozycję. - Na pewno czuję się dużo lepiej, bo miałem okres gdy czułem, że coś jest ze mną nie tak, jak być powinno. Mogę powiedzieć, że teraz jest taki moment, jaki na początku sezonu - ocenił "Bączek".
Nie zabrakło oczywiście opinii o Koronie Kielce. Jakub Bąk wychował się w tym klubie i wybił na wyższy poziom oraz zadebiutował na najwyższym polskim szczeblu piłkarskim. Jednak na dobre w ekstraklasie zaczął grać dopiero w Pogoni Szczecin. - Na pewno stać ich na dużo. Potrafią wygrywać i udowodnili to w starciu z Jagiellonią. Jednak mają także słabe chwile, jak m.in na początku sezonu. Ich styl z pewnością się zmienił, nie są już tą samą drużyną, co za trenera Ojrzyńskiego, ale jestem pewien, że nie zabraknie im ambicji i zaangażowania. Będą dalej zostawić mnóstwo serca na boisko, ponieważ w końcu z tego są rozpoznawani - wypowiedział się o swoim byłym klubie gracz Portowców.
Na koniec nie mogło zabraknąć spojrzenia "typerskiego" na to spotkanie. - Suma goli nie jest ważna, ale najważniejsze jest, że my wygramy i będziemy się cieszyć z 3 punktów, a nie Korona - odpowiedział pewny siebie Bąk.