Jaki skład wystawi w swoim debiucie Henning Berg?
Wraca T-Mobile Ekstraklasa, a więc wracają i nasze przewidywania dotyczące składów. Za kadencji Jana Urbana potrafiliśmy nie raz trafić "jedenastkę" w 100%. Zobaczymy czy uda nam się z nowym szkoleniowcem Legii Warszawa - Henningiem Bergiem.
BRAMKA
Zmienił się trener, ale między słupkami ciągle po staremu. Nie ma w Legii konkurencji dla Dusana Kuciaka - prawdopodobnie najlepszego bramkarza naszej ligi. Ciekawiej natomiast jest na ławce, gdzie zabraknie etatowego rezerwowego golkipera - Wojtka Skaby - którego zastąpi Konrad Jałocha.
OBRONA
W przypadku nieobecności Jakuba Wawrzyniaka na lewej stronie z pewnością zobaczymy Tomka Brzyskiego. Na prawej flance wybór dosyć duży, bo aż trzech piłkarzy może grać na tej pozycji. Stawiamy jednak na występ Bereszyńskiego od pierwszych minut. W środku parę stoperów tworzyć będą, naszym zdaniem, Rzeźniczak i Astiz. Hiszpan stracił w zasadzie całą pierwszą część sezonu, ale na obozach przygotowawczych prezentował się z bardzo dobrej strony.
POMOC
Stawiamy, że Berg nie będzie grał aż dwoma defensywnymi pomocnikami. Nie powinien także rzucić do ataku dwóch napastników, bo tych ma do dyspozycji na ten mecz... tylko dwóch. Vrdoljak powinien grać bliżej obrony i zajmować się zadaniami głównie defensywnymi. Drugim, środkowym pomocnikiem będzie, według nas, Pinto, który z kolei przejmie na siebie rolę bardziej kreacyjną i ofensywną, w czym wspierać będzie ustawionego najbliżej napastnika Radovicia. Po bokach widzimy Ojamę i Kucharczyka.
ATAK
Z dwóch wziętych na ten mecz napastników, zdecydowanie większe szansę na grę dajemy Dwaliszwiliemu. Efir wraca po kontuzji i chyba nierozsądnym posunięciem byłoby wrzucanie go od razu na początek, szczególnie na Koronę, która lubi pograć ostro. Mimo to, czujemy, że "Kefir" dzisiaj się na murawie zamelduje.