menu

Sparing: Jagiellonia Białystok - GKS Bogdanka 2:2. Bramkarze nie dotrwali do końca

13 lipca 2013, 14:12 | Jakub Seweryn

Jagiellonia Białystok zremisowała z GKS-em Bogdanka 2:2 w meczu sparingowym rozegranym w Siemiatyczach. Czerwone kartki ujrzeli bramkarze obu drużyn - Jakub Słowik i Paweł Socha.

Jakub Słowik zaliczył nieudany sparing z Bogdanką
Jakub Słowik zaliczył nieudany sparing z Bogdanką
fot. Roger Gorączniak

Dla białostoczan był to już ostatni sparing przed rozpoczęciem sezonu ligowego. W związku z tym trener Piotr Stokowiec postawił na jedenastkę, którą prawdopodobnie zobaczymy w meczu pierwszej kolejki Ekstraklasy przeciwko Zawiszy Bydgoszcz, który zostanie rozegrany już za tydzień (20 lipca).

W przeciwieństwie do ostatniego starcia z Niemanem Grodno, pojedynek z GKS-em Bogdanka zaczął się dla Jagiellonii bardzo źle. Już w piątej minucie gry za faul na wychodzącym na czystą pozycję przeciwniku czerwoną kartkę obejrzał Jakub Słowik, a nierozgrzanego Krzysztofa Barana uderzeniem z rzutu wolnego pokonał Tomasz Nowak.

"Jaga" zaatakowała swojego rywala, ale zawodnicy Piotra Stokowca nie potrafili doprowadzić do wyrównania. Wprawdzie do bramki rywala trafił Ugo Ukah, ale arbiter odgwizdał przewinienie Nigeryjczyka na Sergiuszu Prusaku i bramki nie uznał. Na dodatek tuż przed przerwą Damian Szpak udanie przelobował Krzysztofa Barana i do przerwy drużyna z Łęcznej prowadziła różnicą dwóch goli.

W drugiej połowie trenerzy dokonali kilku zmian, a żółto-czerwoni wreszcie potrafili udokumentować swoją przewagę bramkami. W 59. minucie Paweł Socha po faulu na Tomaszu Kupiszu otrzymał czerwoną kartkę. Już minutę później Michał Pazdan najlepiej odnalazł się w "kotle" w polu karnym i strzelił gola, który dodał jego kolegom nieco wiatru w skrzydła. Poniesieni nawiązaniem walki białostocczanie atakowali, aż dopięli swego - w 77. minucie spotkania Adam Dźwigała po mocnym dośrodkowaniu Mateusza Żebrowskiego pokonał Sergiusza Prusaka i doprowadził do wyrównania.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianom. GKS Bogdanka zremisował z mocnym rywalem, choć prowadził 2:0. Dotychczasowy bilans sparingowy łęcznian w obecnej przerwie wynosi jedno zwycięstwo, dwa remisy i jedną porażkę.

W zespole Jurija Szatałowa testowani byli dwaj nowi zawodnicy - Michał Fidziukiewicz i Łukasz Sołowiej.

Fidziukiewicz ma 22 lata i gra na pozycji napastnika. Rodowity białostocczanin jest testowany w Łęcznej regularnie od kilku lat, jednak nie znajduje uznania w oczach żadnego z trenerów. Ostatnio reprezentował barwy Jagiellonii, ale w czerwcu rozwiązano z nim kontrakt. Sołowiej ma 26 lat, jest obrońcą, w ubiegłych rozgrywkach grał dla Wigier Suwałki. Wystąpił w 29 spotkaniach 2. ligi.

Jagiellonia - GKS Bogdanka 2:2 (0:2)

Bramki: Pazdan 60', Dźwigała 77' - Nowak 8', Szpak 42'

Jagiellonia: Słowik (7' K.Baran) - Ukah (46' Bandrowski), Pazdan, M.Baran (67' Porębski), Norambuena (46' Straus) - Tosik, Grzyb, Plizga, Kupisz, Quintana (46' Dźwigała) - Piątkowski (68' Pawłowski)

Grał także Mateusz Żebrowski.

GKS Bogdanka (skład wyjściowy): Prusak (46' Socha, 60' Prusak - zm. powrotna) - Lisowski, Szmatiuk, Bielak, Sasin (80' Wiązowski) - Szałachowski (46' Bonin), Nikitovic (46' Sołowiej), Nowak, Niedziela, Szpak, Fidziukiewicz (63' Szałachowski - zm. powrotna)

Czerwone kartki: Słowik (5', za faul, Jagiellonia), Socha (59', za faul, GKS Bogdanka)


Polecamy