menu

Jagiellonia - Górnik LIVE!

23 sierpnia 2012, 18:19 | Jakub Laskowski

Już w piątek o godzinie 20:30 piłkarze Jagiellonii Białystok rozegrają swój drugi mecz w tym sezonie. Rywalami piłkarzy Tomasza Hajty będzie drużyna Górnika Zabrze. Obie ekipy w pierwszej kolejce zgarnęły komplet punktów i jednego możemy być pewni – w piątkowy wieczór emocji nie zabraknie! Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 20:30!

Zespół z Białegostoku liczy na kolejne zwycięstwo przed własną publicznością
Zespół z Białegostoku liczy na kolejne zwycięstwo przed własną publicznością
fot. Tomasz Łaszcz/Ekstraklasa.net

Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze LIVE! - relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 20:30!

Obie drużyny ostatni raz spotkały się w 27. kolejce poprzedniego sezonu. Jagiellończycy na własnym obiekcie pokonali drużynę z Zabrza po dwóch bramkach Tomasza Frankowskiego. Tym razem popularny „Franek” może nie wystąpić w piątkowym starciu. Powód? Były reprezentant Polski we czwartek stanąć miał przed Komisją Ligi za incydent do jakiego doszło w czasie spotkania z Podbeskidziem. Ostatecznie obrady przełożono z czwartku na piątek. - To kolejna paranoja polskiej piłki – skomentował całe zajście trener Jagiellonii, Tomasz Hajto.

Szczególny pojedynek

Michał Pazdan w letnim okienku transferowym przeniósł się z Górnika Zabrze do Jagiellonii Białystok. Dla defensora będzie to szczególny pojedynek z racji tego, że właśnie w drużynie ze Śląska rozgrał, aż pięć sezonów i dzięki dobrym występom w drużynie Adama Nawałki przeniósł się na Podlasie. - Górnik słynie z tego, że jest dobrze przygotowany do sezonu i to było także widać w pierwszej kolejce. W całym spotkaniu mieli mnóstwo sytuacji do strzelenia bramki. Będzie to ciężki rywal, znam chłopaków i wiem na co ich stać – zapowiada Michał Pazdan.

Wychowanek Hutnika Kraków jest przekonany, że tempo meczu będzie zdecydowanie szybsze aniżeli w pierwszej spotkaniu tego sezonu. - Niektórzy piłkarze lubią grać w środku dnia, ale zdecydowana większość zawodników preferuje grę wieczorami, także na pewno w piątek tempo meczu będzie intensywniejsze, niż ostatnio - przekonuje gracz Jagi.

Młodzież siłą obu drużyn

To będzie mecz drużyn, które mają jedną z najniższych średnich wieku w lidze. Tomasz Hajto, jak i Adam Nawałka niewątpliwie nie boją się stawiać na młodych zawodników. O sile „Górników” decydować będzie duet Arkadiusz Milik – Prejuce Nakoulma. Ten pierwszy w inauguracyjnym spotkaniu Górnika z Piastem dał zwycięstwo swojej drużynie pięknym uderzeniem głową.

Trener żółto-czerwonych, Tomasz Hajto w swoich ostatnich wywiadach nie szczędzi słów uznania dla młodego napastnika zabrzan. Jest przekonany, że przy dobrym rozwoju może stanowić o sile reprezentacji Polski. - Milik, uważam, ma szansę zrobić większą karierę niż Lewandowski. Ma inny styl gry. Jest przebojowy, szybki. Ale talent trzeba koniecznie podeprzeć pracą, a nie zadowalać się drobnymi sukcesami, co też u nas jest nagminne – mówi Tomasz Hajto.

Drużyna "Jagi" w swojej kadrze ma niemniej młodych i głodnych zwycięstw piłkarzy. W minionym okienku transferowym do Białegostoku zawitał m.in. Łukasz Skowron, który już od pierwszego spotkania stał się pierwszym bramkarzem drużyny. Jego debiut w barwach Jagiellonii wypadł bardzo dobrze. Zespół ze stolicy Podlasia pokonał Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 a jedną z pierwszoplanowych postaci meczu był właśnie były gracz Radomiaka Radom, który kilka razy ratował swój zespół przed stratą bramki.

Kogo zabraknie?

W czwartkowy poranek drużyna Adama Nawałki wyruszyła w podróż do Białegostoku. Sztab szkoleniowy Górnika był zmuszony dokonać jednej zmiany w kadrze w porównaniu do spotkania z Piastem Gliwice. Kontuzjowanego Pawła Olkowskiego zastąpił Maciej Bębenek. Niewątpliwie nieobecność na placu gry Olkowskiego będzie dużą stratą dla drużyny z południowej części Polski.

W piątkowej rywalizacji może również zabraknąć wcześniej wspomnianego Tomasza Frankowskiego. Sam zawodnik jest jednak przekonany, że wystąpi w 2. kolejce i tym samym nie pojawi się na posiedzeniu Komisji Ligi. - Ja nie mogę się tam pojawić - mówi Tomasz Frankowski o posiedzeniu komisji - Miałem jechać w czwartek, ale w związku z tym, że w piątek gramy mecz to jedyne co mi pozostaje to przesłanie mojego wytłumaczenia – mówi najlepszy strzelec białostockiego zespołu.

Pewna jest też natomiast nieobecność dwóch innych piłkarzy Jagiellonii, Tomasza Porębskiego i Tomasza Zahorskiego. Ten pierwszy zmaga się z urazem stawu skokowego i jego pauza może jeszcze potrwać nawet do pięciu tygodni. Zdecydowanie gorzej sytuacja wygląda u byłego zawodnika MSV Duisburg. - Okazało się, że ma on podwichnięty róg łąkotki, który uwiera i daje efekty bolesności - mówił kilka tygodni temu na łamach oficjalnej strony internetowej białostockiego klubu Marcin Popieluch, asystent trenera Hajty. Zabieg artroskopii, mający na celu usunięcie podwiniętego rogu, przeprowadził w czwartek dr Robert Śmigielski.

Bilans spotkań obu drużyn

Po raz siedemnasty o ligowe punkty powalczą w piątkowy wieczór ekipy Jagiellonii i Górnika Zabrze. Dotychczasowy bilans jest na korzystny dla Zabrzan, którzy wygrali 6 meczów, 5 zremisowali i 5 przegrali. Ostatnimi czasy drużyna ze Śląska nie potrafiła jednak znależć recepty na zdobycie w Białymstoku trzech punktów. Jeśli chodzi o stosunek bramkowy to tu też górą są zawodnicy Adama Nawałki (23:19 dla Gónika).

Początek piątkowego spotkania zaplanowano na godz. 20.30. Relacja NA ŻYWO prosto ze stadionu w Białymstoku w Ekstraklasa.net zacznie się już pół godziny wcześniej. Zapraszamy!


Polecamy