menu

Jagiellonia - Górnik LIVE! Jak najszybciej zagwarantować sobie utrzymanie

21 kwietnia 2012, 07:34 | Bartłomiej Szura

Zajmujący 8. miejsce w tabeli Górnik jedzie do Białegostoku na spotkanie z zespołem, któremu do zapewnienia sobie utrzymania wystarczą 2 punkty. W związku z tym mecz na stadionie Jagiellonii zapowiada się niezwykle ciekawie. Relacja NA ŻYWO od 15.45 w Ekstraklasa.net!

Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze LIVE! - relacja NA ŻYWO od 15.45 w Ekstraklasa.net!

Nie tylko pod względem piłkarskim to spotkanie będzie interesujące. Z pewnością dla szkoleniowca gospodarzy, Tomasza Hajty ten mecz będzie także wyjątkowy, wszak to w klubie ze Śląska piłkarz stawiał pierwsze piłkarskie kroku, o czym wspominał cytowany przez oficjalny serwis Jagiellonii. - Na pewno będzie to dla mnie sentymentalny mecz - przyznaje Hajto. - W Zabrzu stawiałem pierwsze kroki w wielkiej piłce. Będąc zawodnikiem Górnika debiutowałem też w reprezentacji Polski prowadzonej wtedy przez Antoniego Piechniczka a także rozegrałem pierwszy mecz w europejskich pucharach. Czuję do tego klubu ogromny sentyment, ale w sobotę odkładam wszystko na bok, bo pracuję przecież w Jagiellonii i to z nią chcę wygrywać mecze - dodaje.

Oba zespoły nie najlepiej spisują się na wyjazdach. Z tych statystyk wynika, że faworytem powinni być gospodarze, ale Górnik to bardzo solidna drużyna, której 8. miejsce w tabeli Ekstraklasy nie jest przypadkiem.

Do pierwszej jedenastki Jagiellonii powraca Tomasz Kupisz, a w obronie zagra najprawdopodobniej Tomasz Porębski. W sobotę nie wystąpi jedynie kontuzjowany Paweł Nowotka. Nie wiadomo czy na boisku wystąpią Dawid Plizga i snajper Tomasz Frankowski. - „Franek” na pewno będzie wraz z Dawidem Plizgą w meczowej osiemnastce. Dawid nie jest jeszcze w stu procentach przygotowany do gry, ale on sam wie o tym najlepiej. Mimo wszystko, po takiej przerwie dobrze dać mu taki bodziec motywacyjny - powiedział przed meczem trener Hajto.

W Górniku zabraknie z pewnością Oleksandra Szeweluchina, który nie zagra z powodu kontuzji. Ostrożniej zagrać będą musieli Michał Pazdan, Aleksander Kwiek oraz Adam Danch, którzy mają już na swoim koncie 3 żółte kartki i każda kolejna wykluczy ich z następnego meczu.

Spotkanie w Białymstoku poprowadzi arbiter z Warszawy - Paweł Raczkowski.

Źródło: Jagiellonia Białystok


Polecamy