menu

Jagiellonia Białystok. Transfery. Jesus Imaz, Martin Kostal i Zoran Arsenic zapełnią lukę po Karolu Świderskim i Przemysławie Frankowskim?

22 stycznia 2019, 21:26 | ted

Piłkarscy kibice w całym kraju z zazdrością komentują ostatnie ruchy transferowe w Jagiellonii. Białostocki klub pozyskał m.in. trzech wyróżniających się piłkarzy Białej Gwiazdy - Zorana Arsenica, Martina Kostala i Jesusa Imaza.

Jesus Imaz i Martin Kostal - nowi gracze Jagi
fot. Andrzej Banaś
Dwójka Wiślaków ma teraz strzelać gole dla Jagi
fot. Andrzej Banaś
Trzecim graczem z Krakowa jest Chorwat Zoran Arsenic
fot. Andrzej Banaś
To kolejny obcokrajowiec w Jadze
fot. Andrzej Banaś
Martin Kostal jest Słowakiem
fot. Andrzej Banaś
Karola Świderskiego już w Jadze nie ujrzymy
fot. Anatol Chomicz
Świderski był jesienią najskuteczniejszym graczem Jagi
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Strzelił osiem goli
fot. Andrzej Banaś
Z Jagą żegna się też Przemysław Frankowski, który odchodzi do Chicago Fire
fot. Przemysław Świderski
1 / 9

Żółto-czerwoni w oczach wielu futbolowych ekspertów są królami polowania w zimowym okienku transferowym. Nowe ruchy kadrowe chwali m.in. były dziennikarz Polska The Times, obecnie Sport.pl Sebastian Staszewski.

Sprzedaż-kupno Imaza i Kostala to jeden z lepszych deali w naszej piłce od lat. Jagiellonia w dobrej cenie kupuje dwóch niezłych piłkarzy i pozbywa się dwóch niechcianych. Wisła zarabia 3 mln zł, które dostanie raz dwa i zasila kadrę dwoma obrońcami. W tej sytuacji to win-win.— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) 21 stycznia 2019


W internecie panuje wręcz euforia, związana z pozyskanymi piłkarzami. Niektórzy widzą już Jagę w mistrzowskiej koronie, zapominając jednak, że zespół opuścił młodzieżowy reprezentant kraju Karol Świderski (najlepszy strzelec zespołu), a na dniach wyjedzie drugi, już dorosły reprezentant Polski - Przemysław Frankowski. Nie wspominając o solidnych Łukaszu Burlidze i Cillianie Sheridanie, którzy też opuścili Białystok.

Karol Świderski wybrał nowy klub. Przeniesie się do PAOK Saloniki

Jagiellonia już mistrzem? Czy czekamy do końca stycznia?— Paweł Nowak (@nopawel) 21 stycznia 2019


Luis Fonsi pozamiatał swego czasu rynek muzyczny, a Pan Czarek Kulesza i Pani Agnieszka Syczewska pozamiatali rynek transferowy. "Despacito" - powoli. Można "powoli" mrozić szampany w Bialymstoku? ❤❤ pic.twitter.com/t9EclQ04wb— Kedzog (@kedzog) 21 stycznia 2019


Transferów w Jagiellonii ciąg dalszy. Teraz Martin Kostal i Jesus Imaz

Tak, czy inaczej jednym - negatywnym głosem mówią wszyscy na temat Wieży Babel, jaka powstaje (powstała) w Białymstoku. Niektórzy prześmiewczo mówią o żółto-czerwonych "Jugosławia Białystok". Chodzi o to, że może być taka sytuacja, że w rundzie wiosennej w wyjściowym składzie Jagi zabraknie Polaków, bo to, że będą w mniejszości, jest już przesądzone.

Kelemen - Kadlec, Runje, Arsenić, Guilherme - Romanczuk, Poletanović - Kostal, Imaz, Novikovas - Scepović. W odwodzie Mitrović, Pospisil, Savković. Na papierze skład fajny, ale w pełni zagraniczny. Do tego problem z młodzieżowcem - poza Klimalą (11m/0g) nie ma nikogo— Wojciech Górski (@Woj_Gorski) 21 stycznia 2019


Trener Ireneusz Mamrot broni polityki klubu, przytaczając przykłady, że za kwotę, którą pozyskano Imaza i Kostala, nie byłoby możliwe pozyskanie nawet jednego Polaka z odpowiednimi umiejętnościami, gwarantującego jakość. Potwierdza to fakt, że do Białegostoku latem trafiło dwóch wyróżniających się graczy z I ligi - Mateusz Machaj i Lukas Klemenz,obaj jednak nie sprostali wymogom ekstraklasy i już ich w Białymstoku nie ma. Ten ostatni trafił do Wisły Kraków i już zdążył wbić szpileczkę byłemu klubowi.

Klemenz: W szatni Wisły dominujący jest język polski. W Jagiellonii to my musieliśmy się uczyć angielskiego.— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) 22 stycznia 2019


Miejmy nadzieję, że włodarze białostockiego klubu wiedzą, co robią. W przeszłości zdarzały się już bowiem w naszej lidze eksperymenty, stawiając na drużynę zbudowaną z obcokrajowców, że przytoczymy tylko Pogoń Szczecin Antoniego Ptaka (ekipę tworzyli głównie Brazylijczycy). Jak to się zakończyło, nie trzeba chyba nikomu przypominać.

Drużyna, z którą przestali się identyfikować kibice, została zdegradowana z ekstraklasy na długie lata. To oczywiście czarny scenariusz i nikt w w Białymstoku nie dopuszcza takiej myśli. Bardzo chcielibyśmy wierzyć w sukcesy Jagi, nawet tej cudzoziemskiej. Każdy białostoczanin by chyba jednak wolał, by te parytety narodowościowe były zachowane w odpowiednich proporcjach. Na razie to jednak wygląda słabo...

[xlink]7a5c7e16-faf7-41bd-af42-8b55d42f83f2,934d3bfa-c533-75a0-bd4b-e307264cfd1c[/xlink]


Polecamy