menu

Jagiellonia Białystok. Niemal każdy ma do rywalizacji wartościowego konkurenta

7 lutego 2018, 07:30 | Tomasz Dworzańczyk

Pierwszy tegoroczny mecz ligowy z Piastem Gliwice zbliża się wielkimi krokami. Jagiellończycy wczoraj rozpoczęli mikrocykl przed inauguracją piłkarskiej wiosny. Ostatni tydzień przygotowań przed startem ligi białostoczanie spędzą na Podlasiu, choć warunki do treningów nie są idealne.

W Jagiellonii rywalizacja jest bardzo duża, ale o miejsce w składzie raczej nie powinien drżeć Guilherme
W Jagiellonii rywalizacja jest bardzo duża, ale o miejsce w składzie raczej nie powinien drżeć Guilherme
fot. jagiellonia.pl

- Na pewno jest to jakiś problem, że z naturalnej nawierzchni, na której trenowaliśmy przez kilka tygodni na obozie w Turcji, teraz znów wchodzimy na sztuczną. To nie tylko jest inna specyfika treningu, ale przede wszystkim zwiększa się ryzyko kontuzji. Ale nie jesteśmy jedynym zespołem, który w takich warunkach się przygotowuje, bo w całym kraju jest o tej porze roku podobnie - mówi Ireneusz Mamrot, trener żółto-czerwonych.

Szkoleniowiec ma jeszcze kilka znaków zapytania, jeśli chodzi o skład na pierwsze ligowe spotkanie w Gliwicach. Raczej jednak nie dotyczą one pozycji bramkarza, bowiem Mariuszowi Pawełkowi ubył konkurent do miejsca między słupkami. Kontuzja, przez którą Marian Kelemen stracił prawie cały okres przygotowawczy, prawdopodobnie sprawi, że przynajmniej na początku to Pawełek będzie pierwszym wyborem Mamrota.

Większe dylematy szkoleniowiec ma na innych pozycjach, bo trzeba przyznać, że kadra białostockiego zespołu wydaje się dość szeroka. Można zaryzykować nawet twierdzenie, że żółto-czerwoni dawno nie mieli takiego komfortu. Niemal każdy zawodnik ma do rywalizacji wartościowego konkurenta i walka o miejsce w składzie będzie bardzo zacięta.

- Rywalizacja jest w tym momencie na każdej pozycji i to jest sytuacja, która cieszy każdego trenera - przyznaje Mamrot.

Mimo to są zawodnicy, którzy obecnie wydają się nie do ruszenia i wielce prawdopodobne jest, że to oni zaczną mecz w Gliwicach w pierwszej jedenastce. Jednym z nich jest na pewno Ivan Runje, który praktycznie przez cały swój dotychczasowy pobyt w Białymstoku zapracował na miano lidera defensywy i trudno wyobrazić sobie, by nagle miał usiąść na ławce. O miejsce u jego boku na środku obrony rywalizować będą Guti i Nemanja Mitrovic. Obaj bardzo dobrze przepracowali zgrupowanie w Turcji, ale wydaje się, że bliżej wyjściowego składu jest Słoweniec, który już pod koniec rundy partnerował Chorwatowi, ale też wystąpił w sparingu przeciwko Mariupolowi, będącym faktycznie najważniejszym sprawdzianem przed pierwszym meczem o punkty.

W formacji defensywnej pewniakiem do gry jest także Guilherme, który nie tylko bardzo dobrze spisywał się w meczach kontrolnych, ale też stracił zimą największego konkurenta do gry na lewej obronie - Piotra Tomasika. Będący alternatywą na tej pozycji Marek Wasiluk dopiero wraca po długiej kontuzji, a pozyskany niedawno Islandczyk Budvar Budvarsson poznaje się z zespołem, w dodatku długo nie grał i ma zaległości.

- Bodvar swój ostatni mecz ligowy rozegrał bardzo dawno temu, bo liga w Islandii gra trochę inaczej - przyznaje Mamrot.

Duża konkurencja jest zarówno w drugiej linii, jak i z przodu. Dotychczas pewne miejsce w środku pola, o ile tylko był zdrowy, miał Taras Romanczuk i tutaj raczej niewiele się zmieni. Trener ma w odwodzie kilku naprawdę wartościowych defensywnych pomocników, jak Rafała Grzyba, Bartosza Kwietnia, Piotra Wlazłę, a rywalizację dodatkowo wzmocnił wracający z wypożyczenia Dawid Szymonowicz.

Choć jedno miejsce na skrzydle zwolnił dotychczasowy pewniak - Fedor Cernych, przenosząc się do Dynama Moskwa, to tutaj także jest spory wybór. Przemysław Frankowski ma konkurentów w osobach Arvydasa Novikovasa, czy Dejana Lazarevica, a także kolejnego Słoweńca - Romana Bezjaka.

Ten ostatni może zresztą grać na szpicy, ale najpierw musi wygrać rywalizację z Łukaszem Sekulskim, Cillianem Sheridanem, czy Karolem Świderskim. Tak naprawdę każdy z nich ma szansę, by znaleźć się w składzie na Piasta.

Zobacz też:

TOP Sportowy 24
[xlink]3ed5b073-1cd4-be98-9481-f6dec4cc8af6,502db26c-b4c5-c303-721d-6573afe04d61[/xlink]