Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa. Legia nie jest z kosmosu
Pechowy remis w Gdańsku wciąż boli, ale piłkarze Ireneusza Mamrota muszą już koncentrować się na arcyważnym meczu z Legią Warszawa.
fot. Anatol Chomicz
[podobne]Mecz z Lechią traktujemy jak porażkę, o której trzeba jak najszybciej zapomnieć. Myślenie o tym nic nie zmieni. W takich momentach czeka się tylko na kolejne spotkanie - mówi Piotr Wlazło, pomocnik Jagiellonii.
Jeśli jednak żółto-czerwoni myślą o pozytywnym wyniku w niedzielę przeciwko Legii muszą poprawić grę obronną. Niestety, z problemem nieszczelnej defensywy Jaga zmaga się od początku tego sezonu. Wiele obiecywano sobie po transferze Nemanij Mitrovicia, który szybko musiał wskoczyć do pierwszego składu i zastąpienie filaru tej formacji - Ivana Runje na razie go przerasta. Podobnie jest w przypadku Damiana Węglarza, rywalizującego z Marianem Kelemenem o miano pierwszego golkipera.
- Ciężko powiedzieć, czego nam brakuje. Może wyrachowania? Szkoda, bo mieliśmy sytuacje, aby rozstrzygnąć mecz z Lechią dużo wcześniej. Ostatnio trochę narzekaliśmy na niską skuteczność, ale w tym spotkaniu było już lepiej. Tym razem w obronie zagraliśmy poniżej oczekiwań - przyznaje piłkarz żółto-czerwonych. - Mamy świadomość, jak ważny dla kibiców jest mecz z Legią. Wszyscy oczekują walki i to możemy zapewnić. Ostatnie starcia pokazują, że mistrz Polski nie jest drużyną z kosmosu, dlatego nastawiamy się na grę o trzy punkty - kontynuuje.
Wlazło rozegrał już trzy mecze w barwach Jagiellonii, choć wszystkie występy były podyktowane absencjami podstawowych piłkarzy. W meczu z Piastem zagrać nie mógł Taras Romanczuk, a w ostatniej kolejce szkoleniowcom białostoczan wypadł Łukasz Burliga.
- Z dnia na dzień czuje się lepiej w Jagiellonii i Białymstoku. Aklimatyzacja przebiega bardzo dobrze. Rzeczywiście, na razie moja rola polega bardziej na łataniu dziur. Walczę o swoją pozycję w drużynie, ale mam też świadomość, że przez kontuzję nie mogłem przepracować pełnego okresu przygotowawczego. Każdy mecz będzie jednak budował moją pewność siebie - kończy piłkarz Jagi.
[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/546d2895-b0c5-0fc4-070f-fef0f71d3253,943fb2e6-9b86-3228-effa-f63590f48084,embed.html[/wideo_iframe]